wtorek, 19 marca, 2024

Hongkong i Filipiny – na tę podróż przeznaczyłam 2 tygodnie. Tylko tyle, bo takim urlopem dysponowałam.

Informacja ogólne

Bilet powrotny na trasę Warszawa – Wiedeń – Hongkong wraz z ubezpieczeniem od ew. nie odbytej podróży kupiłam za ok. 1860 zł/os. Później za dopłatą zarezerwowałam jeszcze miejsca na odcinek Wiedeń – Hongkong. W samolocie którym mieliśmy lecieć, na samym końcu przy oknach jest kilka rzędów po dwa fotele. To długi lot i chcieliśmy zapewnić sobie minimum komfortu.

Loty realizowane liniami Austrian Airlines.

Lotnisko
Lotnisko w Warszawie

Wylot z Warszawy o 10.30. Czas oczekiwania w Wiedniu na następny lot to 1 godzina 50 minut. Start do Hongkongu z niewielkim opóźnieniem.

Na bilecie podano, że czas lotu Wiedeń – Hongkong ma wynosić 12 godz. 35 min., dolecieliśmy po niepełnych 11 godzinach. Skąd taka duża różnica? Aż tak się rozpędził?..

Zanim wylądowaliśmy w Hongkongu samolot dłuższą chwilę krąży nad lotniskiem. Niestety niewiele było widać, chmury i mgła dość skutecznie przysłaniały widoki.

Hong Kong
Lądowanie w Hong Kongu

Hongkong – lotnisko

Lotnisko w Hongkongu jest jednym z największych na świecie. Po wyjściu z samolotu idziemy za innymi pasażerami do kolejki (pociąg bezobsługowy) lotniskowej.

Lotnisko w Hong Kongu
Dojazd schodami do kolejki lotniskowej

Ale gdzie nasz bagaż? Mówię panu w mundurze że chcę moją walizkę – mam jechać dwa przystanki kolejką.

Lotnisko w Hong Kongu
Schemat trasy kolejki

.Kolejka lotniskowa  jeździ co 3 minuty i ma dwa przystanki. Jest sterowana automatycznie – nie ma motorniczego.

Wysiadamy z kolejki, są taśmy i już wyjeżdża bagaż.

Dziś nocujemy w hotelu lotniskowym Regal Airport Hotel Hongkong. Drogo, ale następnego dnia o 8.30 mamy lot na Filipiny i nie chciało nam się jeździć do innego hotelu. Teraz jest 9.00 rano i pomału dreptamy w stronę hotelu.

Lotnisko w Hong Kongu
Ruchomy chodnik na korytarzu łączącym lotnisko z hotelem

Przez okno korytarza widzę wjeżdżające na lotnisko taksówki. Ich ilość wprawiła mnie w zdumienie. Na zdjęciu widać czerwone, ale z boku podjeżdżały jeszcze zielone taksówki tylko było ich znacznie mniej.

W internecie przeczytałam, że w Hongkongu są trzy kolory taksówek: czerwone, zielone i niebieskie w zależności od terenu po jakim mogą się poruszać. Czerwone mogą wszędzie.

Lotnisko w Hong Kongu
Taksówki na lotnisku

Wchodzimy do wielkiego kilkupoziomowego hotelowego lobby ze sklepami, ruchomymi schodami, restauracjami. Właściwie to nie wiedzieliśmy czy to już hotel czy … sama nie wiem co.

Hotel Regal
Hotel
Hotel
Kawiarnia w lobby hotelowym

Tak jak przypuszczałam, nie otrzymujemy klucza do pokoju, jest zbyt wcześnie. Mamy się zgłosić o 11.00.

Czujemy się zmęczeni, chce nam się spać. Siedem godzin różnicy czasu. Tutaj jest rano a dla nas to środek nocy. W holu jest bar więc idziemy na kawę. Biorę do ręki menu a tam kawa za 98 HKD (46 zł). Ale była też tańsza, w przeliczeniu 27 zł. Zamówiłam jedną i tak przeczekaliśmy do 11.00. Po otrzymaniu kluczy musieliśmy się trochę zdrzemnąć.

Po południu idziemy na lotnisko coś zjeść. Znajdujemy restaurację z dużą ilością klientów i przystępnymi cenami. Dosyć długo czekamy na zamówienie, ale widać że panie kelnerki się uwijają. Dania są z makaronem a jako sztućce podano nam chińską łyżkę i pałeczki. Mówię przechodzącej kelnerce o widelcu, a ona coś tam mruknęła i pobiegła dalej. Nie wiem czy zapomniała, czy nie mieli widelców, w każdym razie zostałam z tymi pałeczkami. Nie miałam pojęcia jak to trzymać w jednej ręce. Pozostała wersja jedna pałeczka w prawej, druga w lewej ręce i w ten sposób pokonałam wyślizgujący się makaron. Za obiad dla dwóch osób płacę 153 HKD (72 zł).

Lotnisko w Hong Kongu
W restauracji na lotnisku

Karta „Octopus”

Zamierzam jeszcze kupić karty „Octopus” służące do płacenia za komunikację miejską w Hong Kongu. Przydadzą się kiedy tu wrócimy po tygodniowym pobycie na Filipinach. Punkt sprzedaży znajduję w pobliżu stacji pociągu (Airport Express) jeżdżącego do centrum miasta.

Kaucja za jedną kartę wynosi 50 HKD i jest zwracana po oddaniu karty. Od razu proszę też o doładowanie kart. Oczywiście można kupować jednorazowe bilety ale przy dłuższym pobycie byłoby to uciążliwe.

„Ośmiorniczka” to wygodna forma płatności. Odbija się ja przykładając do czytnika przy wchodzeniu (metro, autobus) lub wychodzeniu (metro, tramwaj). Na wyświetlaczu pojawia się cena biletu oraz kwota jaka pozostała na karcie. Kartę można doładować m.in. w automatach, w popularnych sklepach „7-Eleven”. Kartą „Octopus” podobno można płacić w niektórych sklepach i restauracjach.

Długa podróż i zmiana czasu znów dają znać o sobie więc wracamy do hotelu.

Lotnisko w Hong Kongu

Przelot na Filipiny

Następnego dnia rano przejście całej procedury lotniskowej poszło sprawnie. Lecimy liniami Cebu Pacyfic na wyspę Bohol na Filipinach z przesiadką w Manili. Mimo, że loty są na jednym bilecie mamy odebrać walizki w Manili i nadać je dalej. Trochę to kłopotliwe ale trudno. Startujemy z 15-minutowym opóźnieniem.

Hong Kong z samolotu

Przez większą część lotu oglądam wyłącznie chmury. W samolocie na trasie Hongkong – Manila jest okropnie zimno. Przykryłam się polarem i owinęłam szalikiem a i tak mam wrażenie, że za chwilę zamienię się w sopel lodu.

Lotnisko w Manilii

Lotnisko w Manilii. Z odebraniem i ponownym nadaniem bagażu poszło nam całkiem sprawnie. Przyzwyczajeni do plecaków i walizek pokładowych przyglądamy się Filipińczykom, którzy wchodzą na pokład z torbami na zakupy i innymi tobołkami. Z walizkami też. W oczekiwaniu na start długo stoimy w kolejce na płycie lotniska. Ruszamy z godzinnym opóźnieniem.

Manila

W samolocie na trasie Manila – Bohol jest trochę cieplej. Znów chmury. Dopiero kiedy zbliżaliśmy się do celu miejscami zaczęło się przejaśniać.

Filipiny

Lądowanie w następnym wpisie.

Jeśli wpis Cię zainteresował, może zajrzysz do pozostałych dotyczących tej podróży:

  1. Podróż do Hongkongu i na Filipiny
  2. Filipiny: pierwsze wrażenia
  3. Objazd wyspy Panglao
  4. Wyspa Bohol
  5. Filipiny: co jeszcze robiliśmy na Panglao
  6. Hongkong: centrum, The Peak i ruchome schody
  7. Makau
  8. Hongkong: ogród Nan Lian i klasztor Chi Lin Nunnery
  9. Hongkong: Szlak Smoczego Grzbietu

Inne miejsca które odwiedziłam zobacz na mapie.

.

Tags:

Related Article

Subscribe
Powiadom o
guest

11 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ewa
6 lat temu

Zapowiada się interesująco 🙂
Pozdrawiam 🙂

Beata
Beata
6 lat temu

czekam z niecierpliwościa co dalej. I prosze o zdjęcia co jedliście:)Buziaczki Tobie i Krzysiowi.

Sylwia
6 lat temu

Niezwykła podróż 🙂 Z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki!

Jula
6 lat temu

O, to ruchome chodniki już istnieją 🙂
Te 14 godzin w podróży na drugi koniec świata, to tyle co nic. Moja podróż z Gdańska do Brna trwała dłużej 😀 Z tym, że nie było problemu zmiany czasu.
Pozdrawiam

Dorota
6 lat temu

Informacje podane w opisie mogą okazać się bardzo pomocne przy planowaniu podobnego wyjazdu. Pozdrawiam

Olga
Olga
4 lat temu

Mam pytanie, jak długa była przesiadka w Manili? Ja mam podobny lot z Boholu do Hongkongu i mam 3,5godziny na przesiadkę w Manili. Również trzeba odebrać i ponownie nadać bagaż. Czy 3,5 godz wystarczy?

We use cookies to ensure that we give you the best experience on our website.

SENIORKA Z PLECAKIEM

SENIORKA Z PLECAKIEM

11
0
Would love your thoughts, please comment.x