Geopark Łuk Mużakowa w Łęknicy odwiedziłam dla kolorowych jeziorek. Na przeglądanych w internecie zdjęciach miały wyjątkowo intensywne kolory. Musiałam sprawdzić czy na żywo również tak wyglądają.
W treści wpisu:
- jak powstały jeziorka
- kolory: czerwony, turkusowy, rdzawy, zielony, brunatny, granatowy…
- garść informacji praktycznych
Geopark Łuk Mużakowa w Łęknicy (województwo lubuskie) jest częścią Parku Krajobrazowego „Łuk Mużakowa” chroniącego wniesienia moreny czołowej. Na jego terenie, czyli po obu stronach granicy polsko-niemieckiej, znajduje się około 340 zbiorników antropogenicznych tj. powstałych w wyniku działalności ludzi.
Inną, znaną częścią Parku Krajobrazowego jest „Park Mużakowski” rozciągający się po polskiej i niemieckiej stronie, ale o tym w innym wpisie.
Jak powstały kolorowe jeziorka
Najpierw była Kopalnia Babina, która mocno zryła dużą połać ziemi. Kiedy zaprzestała działalności, zagłębienia wypełniła woda. A że kolory wody były niezwykłe, na jej terenie utworzono Geopark Łuk Mużakowa i wytyczono Ścieżkę Geoturystyczną „Dawna Kopalnia Babina”. I tak początkową degradację środowiska zastąpiła osobliwość, którą wpisano na listę UNESCO.
Według informacji podanej na stronie Parku Krajobrazowego „Łuk Mużakowa” na terenie przeznaczonym do zwiedzania jest 10 zbiorników wodnych o różnych barwach.
Spacer po Geoparku
Przez drewnianą bramę z napisem „Dawna kopalnia Babina” wchodzę do świata kolorowych jeziorek, gdzie kiedyś wydobywano węgiel brunatny, iły ceramiczne i piaski szklarskie.
Teren przemierzam wygodnymi utwardzonymi trasami pieszo-rowerowymi. Przy szlakach znajdują się stoły z ławkami, czasem schodki umożliwiające dojście do jeziorek oraz jedna wieża widokowa.
Na trasie spotkałam jeziorka o barwie turkusowej, zielonej, czerwonej, granatowej, brunatnej, rudawej… Barwy zależą od wydobywanego surowca ale także od nasłonecznienia, pory dnia i roku, więc być może zobaczysz jeszcze inne odcienie. Jeziora z dużą zawartością żelaza przybierają barwę czerwoną i rudawą. Iły i gliny pomalowały wodę na zielenie i turkusy, piaski szklarskie na błękity, węgiel brunatny na kolor brunatny.
Każde jezioro zachwyca zaskakującą barwą a czasem bajkowymi pejzażami. Na mnie szczególne wrażenie zrobił martwy las zatopiony w rdzawej wodzie oraz największe Jezioro Afryka o intensywnie czerwonych brzegach.
Przemierzając ścieżki spotykałam też miejsca wyschnięte lub wysychające. Być może napełnią się po intensywniejszych opadach, ale nie jest to naturalny teren, więc trzeba liczyć się z zachodzącymi zmianami.
Zobaczyłam większość jeziorek, przeszłam ponad 5 km, spędziłam tu 3 godziny.
Informacje praktyczne
- Na teren Geoparku prowadzą trzy wejścia, przy każdym wejściu znajduje się parking: Parking 1 w miejscowości Nowe Czaple, Parking 2 najbliżej Jeziora Afryka, Parking 3 w Łęknicy.
- Na oglądanie jeziorek wybierz się kiedy jest słońce. W pochmurny dzień raczej się nie wybarwiają.
- Teren obejdziesz pieszo (ponad 5 km), ale jeśli chcesz się przemieszczać szybciej, zrób to na rowerze. Jeśli nie masz swojego, w Łęknicy znajdziesz wypożyczalnię rowerów.
- Wstęp bezpłatny.
- Na terenie Geoparku nie ma punktów gastronomicznych.
Gdzie dalej
Koniecznie odwiedź Park Mużakowski położony po obu stronach granicy polsko-niemieckiej. Możesz też odwiedzić kolorowe jeziorka we wsi Wieściszowice (dolnośląskie) lecz w znacznie skromniejszym wydaniu. Warto też zajrzeć do Zielonej Góry z restauracją w Palmiarni i pobliskiego skansenu w Ochli.
Inne miejsca które odwiedziłam zobacz na mapie.
Jeśli zechcesz czytać podobne artykuły, proszę zapisz się na mój newsletter. Będzie mi miło, jeśli dołączysz do grona pasjonatów podróży.