niedziela, 16 listopada, 2025

Odkryj Grecję poza utartym szlakiem! Wyrusz w podróż do serca górzystej, północno-zachodniej Grecji. Tę wyjątkową wyprawę odbyłyśmy we dwie – ja i Kasia, prawdziwa pasjonatka tego kraju. Odkrywałyśmy krajobrazy Epiru i Macedonii Zachodniej skupiając się na regionach Zagori i Tzoumerka. Od bizantyjskiego uroku Kastorii i okazałej fortecy w Janinie, przez wspaniałe widoki na wąwóz Vikos, aż po tradycyjne kamienne wioski, takie jak urocza Vitsa i spektakularnie położone Syrrako.

Gdzieś w greckich górach

Odkrywanie północno-zachodniej Grecji

Region Zagori słynie z historycznych, kamiennych mostów. Choć naszą bazą wypadową w Zagori była urokliwa Vitsa, skupiłyśmy się na innych atrakcjach, ponieważ te słynne konstrukcje, takie jak trójłukowy most Kalogeriko (Plakida) czy Misiou, miałyśmy już okazję podziwiać wcześniej.

Region Tzoumerka to masyw górski, będący częścią południowych gór Pindos. Zachwyca malowniczymi krajobrazami: gęstymi lasami, rwącymi rzekami i głębokimi wąwozami. W otoczeniu tradycyjnych, kamiennych wiosek można poczuć autentyczny klimat tej części Grecji.

Ponieważ wcześniej zatrzymałyśmy się w Ochrydzie w Macedonii Północnej, naszą grecką podróż rozpoczęłyśmy od Kastorii.

Kastoria: Bizantyjski klejnot nad jeziorem

Kastoria to malownicze miasto położone na półwyspie wcinającym się w jezioro Orestiada. Słynie z kilkudziesięciu bizantyjskich cerkwi i przyjemnej starówki. Spacer po wąskich uliczkach, wśród kamiennych domów i licznych świątyń to jak podróż w czasie. Można zobaczyć też zabytkowe tradycyjne domy z epoki osmańskiej.

Zabytkowy dom w Kastorii
Zabytkowa brama

Choć żadnej z cerkwi nie udało nam się zobaczyć wewnątrz, sama ich architektura jest interesująca. W większości to niewielkie obiekty, które początkowo pełniły funkcję prywatnych kaplic. Co więcej, znajdujące się w nich cenne ikony przeniesiono do Muzeum Bizantyjskiego w Kastorii, które odwiedziłyśmy. Najstarsze ikony pochodzą z XII wieku, a na szczególną uwagę zasługuje kolekcja ikon dwustronnych.
(Uwaga: Niektóre cerkwie można zwiedzić po wcześniejszym kontakcie z kustoszem Muzeum Bizantyjskiego w Kastorii).

Spacerując uliczkami miasta co jakiś czas podziwiamy widoki na jezioro.

Kościół Ayios Stefanos z IX wieku
Widok na miasto i jezioro
Kościół z X wieku (Holy Church of the Holy Unmercenaries)
Freski na zewnątrz kościoła (Holy Church of the Holy Unmercenaries)
Muzeum Bizantyjskie w Kastorii

Warto wybrać się nad jezioro na spacer promenadą, podziwiając widoki na miasto i otaczające góry lub wypić kawę w jednej z licznych restauracji.

Promenada nad jeziorem w Kastorii
Promenada

Dalej wjeżdżamy w góry Zagori, poruszając się malowniczymi drogami.

Zagori
Pastwisko w górach
Zagori
Zagori

Vitsa: Kamienna esencja Zagori

Vitsa to urokliwa wieś położona w regionie Zagori w północno-zachodniej Grecji. Leży w sercu malowniczego Parku Narodowego Vikos-Aoos, co czyni ją dobrą bazą wypadową do zwiedzania – my też się w niej zatrzymałyśmy.

Wioska jest doskonałym przykładem tradycyjnej architektury Zagori. Kamienne domy, brukowane ścieżki i wąskie uliczki sprawiają, że spacer to czysta przyjemność. Na głównym placu, w cieniu wiekowego platanu, można odpocząć w tradycyjnej restauracji.

Vitsa o poranku
Plac z olbrzymim platanem
W cieniu platana
Vitsa
Widok na wioskę Vitsa

Stąd zrobiłyśmy pieszą wycieczkę do Monodendri, pokonując znaczną części trasy bocznymi uliczkami, a nie główną drogą. Nie był to lekki spacer, w końcu jesteśmy w górach.

Vitsa

Monodendri: Nad wąwozem Vikos

Monodendri to jedna z najbardziej znanych i malowniczych wiosek w regionie Zagori. Słynie z tradycyjnej, kamiennej architektury i położenia nad Wąwozem Vikos. To idealne miejsce dla miłośników natury i trekkingu. Monodendri jest większe od Vitsy, stąd też więcej tu restauracji i kawiarni, a życie miejscowości koncentruje się na placu w cieniu rozłożystych drzew.

Główny plac Monodendri
Przerwa na kawę i glika tou koutaliou z fig i bergamotki
Monodendri
Uliczka w Monodendri

W wiosce zajrzałyśmy do dwóch interesujących miejsc.
Pierwszym było Centrum Wystawowe Rizario, gdzie prezentowano wystawę fotografii “Grecja pracy 1900 – 1960”. Na czarno-białych zdjęciach widać codzienne życie Greków z różnych zawodów: są rolnicy, rzemieślnicy, studenci, nauczyciele i kupcy.
Wstęp płatny. Czynne codziennie od 9.00 – 16.00.

Centrum Wystawowe Rizario
Jedno ze zdjęć

Drugim miejscem było Centrum Rzemiosła Rizario. Można tu obejrzeć a także zakupić tradycyjne, ręcznie robione przedmioty takie jak obrusy, torby, ubrania, makatki, dywany.
Wstęp bezpłatny.

Centrum Rzemiosła Rizario
Centrum Rzemiosła
Wyroby przeznaczone na sprzedaż

Dalej, również pieszo, udałyśmy się do Klasztoru Agia Paraskevi oddalonego o 700 metrów od Monodendri. Prowadzi do niego brukowana droga.

Klasztor Agia Paraskevi: Na skraju Wąwozu Vikos

Klasztor Agia Paraskevi pochodzi z XV wieku i jest dosłownie zawieszony na krawędzi urwiska. Składa się z niewielkiej cerkwi i otaczających ją zabudowań mieszkalnych.

Wychodzimy też na niewielki taras skąd podziwiamy niesamowity widok na Wąwóz Vikos. Na miejscu można obejrzeć oraz zakupić rękodzieła o tematyce sakralnej.

Klasztor Agia Paraskevi
Godziny otwarcia klasztoru
Wnętrze cerkwi
Widok na Wąwóz Vikos
Klasztorny sklep

Oxya: Widok na Wąwóz Vikos

Oxya to nazwa punktu widokowego, który oferuje jeden z najbardziej spektakularnych widoków na Wąwóz Vikos. Z platformy widokowej roztacza się panoramiczny widok na surowe, skaliste ściany, które opadają pionowo na głębokość ponad 900 metrów. To przyjechałyśmy samochodem, choć to tylko kilka kilometrów od Monodendri. Z niewielkiego parkingu na taras widokowy prowadzi krótka, wąska ścieżka.

Wąwóz Vikos
Wąwóz Vikos w Grecji to jeden z najgłębszych kanionów na świecie, wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa. Jest długi na około 20 km, a jego głębokość sięga do 900-1000 metrów. Powstał w wyniku erozji przez rzekę Voidomatis i jest bogaty w unikalne formacje skalne oraz różnorodność biologiczną, co czyni go popularnym celem dla miłośników trekkingu.

Wąwóz Vikos jeszcze w cieniu
Punkt widokowy Oxya

Nasz trasa następnie prowadzi do Janiny, największego miasta w tym regionie

W drodze do Janiny

Janina: Miasto nad jeziorem

Janina (Ioannina) jest malowniczo położona nad jeziorem Pamvotis w otoczeniu wysokich górskich szczytów. Choć to obecnie przede wszystkim nowoczesne miasto, może poszczycić się bogatą historią, łączącą wpływy greckie, bizantyjskie i osmańskie.

Janina i jezioro Pamvotis

Sercem miasta jest Twierdza (Kastro), usytuowana na cyplu nad jeziorem. Wzniesiona w XVIII wieku dla Ali Paszy – władcy okrutnego a jednocześnie dobrego zarządcy. Jego panowanie dzięki budowie dróg, szkół oraz wspieraniu handlu i rzemiosła, zaowocowało największym rozkwitem miasta w jego historii. Na terenie twierdzy znajduje się grób Ali Paszy, usytuowany pod wielką kratą z kutego żelaza. Z twierdzy roztacza się świetny widok na jezioro i miasto.

Kim był Ali Pasza?
Ali Pasza (Ali Pasza z Tepeleny, 1741–1822) był potężnym osmańskim władcą, który rozszerzył swoje wpływy na Albanię, Epir i Peloponez, dążąc do zbudowania niezależnego państwa. Rezydował głównie w stolicy swojego państwa, Janinie. Swoją potęgę budował wbrew władzy Imperium Osmańskiego, próbując uwolnić się spod jego dominacji. Ostatecznie został zabity na rozkaz sułtana, ponieważ obawiano się jego rosnących ambicji i dążenia do utworzenia niezależnego terytorium.

Wewnątrz fortyfikacji można także zwiedzić Muzeum Bizantyjskie oraz Skarbiec z kolekcją m.in. wyrobów ze srebra. Niestety nie udało nam się zajrzeć do muzeów, ponieważ byłyśmy we wtorek, kiedy są nieczynne.

Na terenie twierdzy
Grób Ali Paszy i meczet
Widok z twierdzy na jezioro

W Janinie zachowały się fragmenty murów obronnych. W ich otoczeniu znajduje się spokojna część mieszkalna z wąskimi uliczkami.

Z twierdzy warto zejść na promenadę nad jeziorem, by przespacerować się w cieniu okazałych drzew.

Mury obronne Janiny
Uliczka w Janinie

Kolejny etap i znów góry, tym razem w regionie Tzoumerka. Jeszcze bardziej wymagające pod względem jazdy samochodem niż te w regionie Zagori.

Region Tzoumerka
Region Tzoumerka

Monastyr Kipinas: Klasztor w skale

Monastyr Kipinas (Kipina) to XIII-wieczny klasztor położony w regionie Tzoumerka, niedaleko wioski Kalarites. Jest on dosłownie wtopiony w stromą ścianę góry, a częściowo wykuty w skalnej jaskini ze świetnym widokiem na dolinę i rzekę Kalarrytikos

Obiekt jest znany z unoszonego, drewnianego mostu, który w razie zagrożenia pozwalał całkowicie odciąć do niego dostęp. Klasztor stał się także symbolem oporu – służył jako tajne centrum edukacji i bezpieczne schronienie podczas tureckiej okupacji.

Wnętrze monastyru, choć niewielkie, skrywa wspaniałe oryginalne freski, które przetrwały wieki. Można też obejrzeć mieszkanie mnicha wraz z wyposażeniem.

Widok na monastyr i dolinę
Cerkiew
Wspaniałe freski
Mieszkanie mnicha
Ścieżka do monastyru
Godziny otwarcia Monastyru Kipinas

Kolejnym miejscem jest wioska Syrrako, do której prowadzą dziesiątki, a może setki zakrętów.

Na zdjęciu tylko mały fragment drogi do Syrrako
Spektakularne widoki
Droga do Syrrako

Syrrako: Kamienna wioska

Syrrako to wioska położona na wysokości 1200 m n.p.m., spektakularnie wbudowana w strome zbocze góry Peristeri z bajecznymi widokami i jednocześnie trudnymi warunkami życia.

Syrrako

Miejscowość jest całkowicie wyłączona z ruchu samochodowego ze względu na bardzo wąskie uliczki. Wobec tego samochód zostawiamy na obrzeżu wioski, a ponieważ mamy zarezerwowany nocleg w wiosce, najpotrzebniejsze rzeczy zabieramy do małych plecaków.

Mieszkańcy do transportu towarów używają małych quadów z przyczepkami, ponieważ tylko te mieszczą się na niektórych uliczkach. Sporo “uliczek” służy tylko pieszym, niektóre są niewiarygodnie strome.

Wioska zachowała tradycyjną, kamienną zabudowę – jest zadbana, czysta, a wszystkie ścieżki i uliczki są wybrukowane. Jej centrum stanowi rynek, leżący w cieniu wiekowych kasztanowców. Syrrako ma obecnie niewielu stałych mieszkańców; sporo domów należy do osób, które przyjeżdżają tu na wypoczynek.

Wydawałoby się, że wioska położona w głębi trudno dostępnych gór nie ma szansy na większy rozwój, a jednak! Nawet dziś, z powodu niezliczonych zakrętów, dojazd jest długi i wymagający.

Historia i rozkwit Syrrako
Syrrako powstało w XV wieku, a w szczytowym okresie rozkwitu (XVIII w.) zamieszkiwało je około 4 tysięcy osób. Gospodarka opierała się na hodowli bydła, handlu i produkcji tkanin wełnianych. Mieszkańcy najbardziej zasłynęli z wytwarzania wełnianych wodoodpornych peleryn, które sprzedawali w całej Europie, podobno również dla armii Napoleona.
O ówczesnym bogactwie i rozwoju świadczy m.in. trzykondygnacyjna szkoła (obecnie hotel) oraz niektóre okazałe domy. Na przełomie XVIII i XIX wieku w miejscowości znajdowała się znacząca biblioteka, a mieszkańcy mieli dostęp do ówczesnych europejskich gazet.

Syrrako
Uliczka
Kościół, po lewej główny plac
Restauracja i pensjonat w którym nocowałyśmy

Ostatnim punktem naszej trasy po tej części Grecji jest Arta.

W drodze do Arty
Górska rzeka
Kasia i ja

Arta: Zabytkowy most

W Arcie zrobiłyśmy tylko krótką przerwę na obiad, tuż nad rzeką Arachtos, w pobliżu słynnego, starego mostu. Ta kamienna konstrukcja, pochodząca z czasów osmańskich (1612 – 1615 r.), stoi na starożytnych fundamentach datowanych na III wieku p.n.e. Most ma 130 metrów długości i cztery charakterystyczne łukowe przęsła. Dziś służy jako przejście dla pieszych.

Warto przejść się po obu stronach rzeki, podziwiając ładne widoki, a następnie przysiąść w jednej z restauracji.

Most w Arcie
Most
Nabrzeże rzeki – widok z mostu

W ciągu kilku intensywnych dni przeżyłyśmy wspaniałą przygodę, podróżując przez góry i podziwiając spektakularne widoki. Oglądałyśmy zamglone poranki, smakowałyśmy lokalne sery i piłyśmy kawę, zagryzając glika tou koutaliou. Wspomnienia z niej pozostaną z nami na zawsze.

Co dalej ?

Możesz wybrać się na Peloponez, by odwiedzić malownicze górskie wioski lub odkryć surowy region Mani. A może wolisz greckie wyspy? Na Cykladach czekają zarówno słynna Santorini, jak i mniej znana spokojna Serifos. Jeśli wolisz inne kierunki, rozważ wybrzeże Czarnogóry lub wyprawę do Bośni i Hercegowiny.

Inne miejsca które odwiedziłam zobacz na mapie.

Jeśli zechcesz czytać podobne artykuły, proszę zapisz się na mój newsletter. Będzie mi miło, jeśli dołączysz do grona pasjonatów podróży.

http://

 
Tags:

Related Article

Subskrybuj
Powiadom o
guest

2 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Justyna
Justyna
1 miesiąc temu

Dwie fantastyczne podróżniczki w dzikich górach zachwycającej Grecji. Zazdroszczę Wam tej wyprawy !

We use cookies to ensure that we give you the best experience on our website.

2
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x

SENIORKA Z PLECAKIEM