Hałda Popłuczkowa i Rezerwat Segiet położone są na granicy Bytomia i Tarnowskich Gór (woj. śląskie). Oba miejsca wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO wraz z Kopalnią Tarnowskich Górach, którą miałam już okazję zwiedzić. Odwiedzenie hałdy i rezerwatu jest kontynuacją poznawania Tarnowskich Gór i okolicy.
W treści wpisu:
- propozycja trasy pieszej przez Segiet i hałdę
- co to są murawy galmanowe
- 150-letnie buki

Informacje ogólne
Hałda Popłuczkowa oraz Rezerwat Segied znalazły się w grupie zabytków poprzemysłowych związanych z górnictwem rud metali nieżelaznych z okresu między XVIII a XX w. Pełny tytuł wpisu na listę UNESCO brzmi: Kopalnia rud ołowiu, srebra i cynku wraz z systemem gospodarowania wodami podziemnymi w Tarnowskich Górach.
Oba miejsca, hałda i rezerwat, położone są blisko siebie. Wybierając się na spacer przeszłam pętlę długości 6,8 km, oglądając po drodze nieczynny kamieniołom.
W wikipedi zamieszczono listę wszystkich obiektów wpisanych wraz z kopalnią w Tarnowskich Górach na listę UNESCO, a jest ich łącznie 28.
Hałda Popłuczkowa
Hałda Popłuczkowa powstała z nagromadzenia odpadów dolomitowych w czasie wydobycia rud ołowiu, srebra i cynku z terenu Królewskiej Kopalni Fryderyk w Tarnowskich Górach. Jej początki sięgają lat 30′ XIX w. W czasie wielu dziesięcioleci usypano całkiem sporą górę, ma około 17 metrów wysokości.

Dolomitowa skała i domieszka brunatnej rudy żelaza nadała jej charakterystyczną pomarańczową barwę. Od czasu zaprzestania działalności kopalni w 1912 r., hałdę stopniowo zaczęła porastać roślinność. Obecnie hałda jest częściowo zadrzewiona. Natomiast jej prawie płaski szczyt porastają rzadkie, chronione murawy galmanowe.
Czym są murawy galmanowe
Murawy galmanowe* rozwijają się na starych wyrobiskach lub hałdach wokół kopalń przede wszystkim cynku i ołowiu. Rośliny porastające te murawy tolerują ekstremalne warunki środowiskowe: wysokie stężenie metali ciężkich, deficyt wody oraz wysokie temperatury. Najczęściej są to trawy, porosty i rośliny kwiatowe.
Przez lata murawy galmanowe traktowano jako bezużyteczne i przyrodniczo bezwartościowe. Obecnie przyrodnicy traktują je jako fenomen terenów poprzemysłowych, gdzie kształtują się unikatowe układy biocenotyczne.

W jej obrębie można zauważyć bunkry strzeleckie. To pozostałość po niemieckim systemie obronnym z czasów II wojny światowej.
Obecnie hałda pełni rolę punktu widokowego, a na jej szczycie ustawiono stoły piknikowe z ławkami.





Rezerwat Segiet
Rezerwat Segiet obejmuje pagórki powydobywcze i przyszybowe, które świadczą o wydobyciu rud na wielką skalę. Najwyższym wzniesieniem jest Srebrna Góra. W przeszłości teren był mocno eksploatowany przez człowieka. Od XIII w. prowadzono tu wydobycie galmanu, galeny i srebra. Pozostałością dawnych szybów są głębokie leje tzw. warpie.
Rezerwat chroni fragmenty naturalnego lasu bukowego z domieszką świerka i jodły na obszarze dawnych wyrobisk górniczych. Najstarsze buki mają ponad 150 lat i osiągają 35-40 metrów wysokości. Występują tu również rośliny objęte ścisłą lub częściową ochroną, m.in. lilia złotogłów, orlik pospolity, wawrzynek wilczełyko, śnieżyczka przebiśnieg, storczyki.




Przebieg i mapa trasy
Trasa jest pętlą z początkiem i końcem na parkingu przy ul. Blachówka w Bytomiu, tuż obok wejścia na teren Rezerwatu Segiet. Można także wybrać parking przy restauracji “Pod Progiem” i Sportowej Dolinie (też ul. Blachówka).


Ponieważ Rezerwat Segiet zostawiłam na koniec mojej trasy, więc najpierw przez Sportową Dolinę kieruję się w stronę Hałdy Popłuczkowej. Ale za nim do niej dotrę skręcam w stronę nieczynnego Kamieniołomu “Bobrowniki”. Przechodzę przez tory kolejki wąskotorowej i już po chwili spoglądam z góry na kopalnię dolomitu, która zaprzestała działalności w 1998 r. Dziura w ziemi jest całkiem spora, ma 700 m długości i 500 m szerokości. Trudno z góry całość objąć wzrokiem, ponieważ przyroda wkroczyła na teren kopalni i chyba ma się całkiem dobrze.

Boczną ścieżką schodzę w głąb kamieniołomu. Czym niżej, tym więcej dróg i dróżek, w końcu pracował tu sprzęt, a kamień trzeba było wywozić. Na samym dnie znajduje się staw z czystą wodą, z którego rozlegało się głośne kumkanie żab.


Z kamieniołomu wychodzę inną drogą, przechodzę przez tory i już po chwili mam widok na pomarańczowe skarpy Hałdy Popłuczkowej. Kawałek dalej, przy tablicy informacyjnej, znajduje się łagodne wejście na jej szczyt. Z góry jest malowniczy widok na okolicę. Kiedy spojrzy się w stronę Tarnowskich Gór można zobaczyć szyb Zabytkowej Kopalni (tej z listy UNESCO).

Po zejściu z hałdy idę utwardzoną drogą i po niecałym 1 km skręcam w lewo do Rezerwatu Segiet. Tutaj w towarzystwie głośnych ptasich melodii podziwiam potężne buki. Z rezerwatu wychodzę tuż obok parkingu, z którego rozpoczęłam spacer.

Mapa trasy
Długość trasy: 6,8 km
Czas przejścia: 2 godz. 30 min z krótkim przystankiem na hałdzie
Gdzie dalej
Jako dalszy ciąg wycieczki odwiedź Tarnowskie Góry i zrelaksuj się nad jeziorem Chechło-Nakło. W pobliżu zajrzyj do Parku Świerklaniec, zwiedź Gliwice lub obejrzyj Pocysterski Klasztor w miejscowości Rudy. A jeśli lubisz spacery wśród przyrody, wybierz się nad Jezioro Zielone w Kaletach, albo nad Jezioro Paprocańskie w Tychach.
Inne miejsca które odwiedziłam zobacz na mapie.
Jeśli zechcesz czytać podobne artykuły, proszę zapisz się na mój newsletter. Będzie mi miło, jeśli dołączysz do grona pasjonatów podróży.