Piotrków Trybunalski. Po chwili przerwy na rynku (część 1) ruszamy dalej zwiedzać starówkę Piotrkowa.
Idziemy na pobliski Plac Czarnieckiego, zaglądamy w zaułki i uliczki.
W nawierzchnię ulicy Farnej wmurowano 12 herbów cechów rzemiosł.
Z ulicy Farnej kierujemy się w stronę zamku.
Zamek zbudowano w latach 1511-19., w kształcie wieży mieszkalnej. Wygląda skromnie, a właściwie wcale nie przypomina zamku.
We wnętrzach znajduje się Muzeum Okręgowe.
Na tyłach zamku oglądamy dawną synagogę z XIX w. Obecnie mieści się tu biblioteka.
Na przełomie XIV i XV wieku miasto otoczono murami obronnymi, których fragmenty zachowały się do dzisiaj.
Jest popołudnie, mamy jeszcze trochę czasu. Idziemy do Parku im. ks. Józefa Poniatowskiego oddalonego od starówki o 700 metrów.
Kwietniowa zieleń dopiero się budzi. Nie uruchomiono jeszcze fontanny na środku stawu, którą widziałam na zdjęciach. Spacer był bardzo przyjemny, chwilami ogrzewały nas ciepłe promienie słońca. Do parku przylega nieduży Ogród Botaniczny.
Okolice Piotrkowa, jak i całe województwo łódzkie, nie może poszczycić się wieloma znanymi atrakcjami jak niektóre inne rejony Polski. Ale i tutaj odnajdziemy sporo ciekawostek.
My spędziliśmy jeden z weekendów w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego, gdzie można między innymi zobaczyć jak wydobywano piaskowiec, odwiedzić muzeum rzeki Pilicy albo wziąć do ręki śnieżnobiały piasek.
Innym razem jadąc z Łodzi w kierunku południowym, zboczyliśmy z głównej trasy, zatrzymując się przy kilku zabytkowych dworkach.
Inne miejsca które odwiedziłam zobacz na mapie.
.