czwartek, 28 marca, 2024

Sycylia – swój pobyt ograniczyłam do części wschodniej. We wpisie podzielę się tym, co udało mi się zobaczyć, czym się przemieszczałam, jaka była pogoda oraz o sycylijskich przysmakach.

Wszystkie podane informacje wynikają z mojego własnego doświadczenia i raczej nie zawierają wszystkich możliwości. Ale na czas pobytu i planowanego zwiedzania były dla mnie wystarczające. Więc może i Tobie się przydadzą.

Sycylia
Sycylia, wybrzeże wschodnie

Ogólne informacje

Sycylia jest największą wyspą Morza Śródziemnego położoną we Włoszech. Od kontynentalnej części Włoch oddzielona jest Cieśniną Mesyńską, mającą w najwęższym miejscu 3 km. Stolicą Sycylii jest Palermo, a najwyższym wzniesieniem i jednocześnie aktywnym wulkanem, Etna (ok. 3340 m).

Na Sycylię wybrałam się na przełomie lutego i marca. Był to wyjazd w rytmie slow czyli tak jak lubię. Niespieszne spacery, zwiedzanie bez gonitwy i odhaczania kolejnych atrakcji. W związku z tym ilość odwiedzonych miejsc nie jest imponująca, ale doświadczenie „zatrzymania się” i chłonięcia chwili, bezcenne.

Pogoda w lutym/marcu na Sycylii

Na Sycylii spędziłam 11 dni na przełomie lutego i marca. W tym czasie temperatura w dzień wynosiła od 14-22 st. C, w nocy spadała do 8-13 st. C. Jeden dzień właściwie wyłączony był ze zwiedzania z powodu deszczu i wiatru. Poza tym opady występowały jeszcze kilkukrotnie ale w nocy. W tym czasie było:

  • jeden dzień z deszczem chwilami intensywnym, gradem i burzą, temperatura ok. 14 st. C.
  • cztery dni pochmurne, wiatr umiarkowany z silnymi podmuchami i temperaturą 15-16 st. C
  • cztery dni z częściowym zachmurzeniem, wiatr słaby lub umiarkowany, temperatura ok. 17 st. C
  • dwa dni słoneczne i prawie bezchmurne, wiatr słaby z temperaturą 20-22 st. C.

Atrakcje wschodniej Sycylii – co zwiedziłam (lub nie)

Moja podróż zaczynała się i kończyła na lotnisku Katowice-Pyrzowice, skąd Wizz Air lata na Sycylię do Katanii.

W czasie pobytu nocowałam w dwóch miejscach: w Syrakuzach i Katanii. Oba miasta zwiedziłam, ale też z obu wyruszałam na zwiedzanie okolicy. Poruszałam się komunikacją publiczną, więc z racji tego wybierałam miejsca, gdzie łatwo było dojechać.

Syrakuzy

Syrakuzy wiele wieków temu były bardzo dużym portem i tętniącym życiem miastem. Obecnie miasto nie odgrywa tak dużej roli, ale przyciąga turystów swoimi zabytkami i malowniczym położeniem. Z czasów świetności oraz tych trochę późniejszych zachowała się starówka na połączonej z lądem wysepce Ortygia. Warto „zgubić się” tu w plątaninie wąskich uliczek. Na wysepce oraz stałym lądzie zobaczysz zabytki antyczne pozostałe po Grekach i Rzymianach.

Starówkę oraz starożytne zabytki wpisano na listę UNESCO.

Co dokładniej zwiedziłam w Syrakuzach znajdziesz pod tym linkiem.

Jak dojechałam do Syrakuz?
Do Syrakuz przyjechałam bezpośrednio z lotniska w Katanii autobusem linii Interbus. Bilet 6,20 €, czas jazdy 1 h 10 min.

Syrakuzy
Uliczka na starówce

Katania

Katania to portowe miasto położone u podnóża Etny. Jest dobrze skomunikowane z innymi miejscowościami i regionami, dlatego też stała się moim miejscem wypadowym. Ale i na samą Katanię warto poświęcić trochę czasu.

W 1693 r. miasto zostało zniszczone przez potężne trzęsienie ziemi. Po tym wydarzeniu Katanię odbudowano w stylu barokowym, a więc obejrzymy głównie kościoły i pałace w tym stylu.

Miejscem którego nie można pominąć jest Piazza del Duomo z katedrą i fontanną ze słoniem dźwigającym egipski obelisk. Koniecznie trzeba przejść się głównym deptakiem miasta, ulicą Via Etnea. Interesujących miejsc jest więcej, jak zamek Ursino, starożytne ruiny, czy jedna z największych świątyń na Sycylii, kościół św. Mikołaja.

Co dokładniej zwiedziłam w Katanii zobacz pod tym linkiem.

Jak dojechałam do Katanii?
Do centrum Katanii przyjechałam z Syrakuz autobusem linii Interbus. Bilet 6,20 €; czas jazdy 1 h 20 min.

Piazza del Duomo i katedra
Teatr Bellini

Taormina i Castelmola

Taorminę i miejscowość Castelmola odwiedziłam podczas jednej wycieczki.

Castelmola to mała miejscowość położona ponad Taorminą. Centralnym miejscem jest nieduży plac na który dojeżdżają autobusy i tu zawracają. Plac jest także świetnym punktem widokowym. Poza tym warto „zdobyć” zamek i przejść się wąskimi uliczkami.

Taormina jest bardzo popularna wśród licznie przybywających wycieczek i turystów indywidualnych. Ale w czasie kiedy byłam (marzec) tłumów nie było. Mogłam swobodnie pospacerować uliczkami miasta i przyjrzeć się jego zabudowie. Głównym deptakiem miasta jest Corso Umberto z placem Piazza IX Aprile. Większy problem był z widokami, ponieważ robiło się coraz bardziej pochmurno i mglisto.

Jeśli macie taką możliwość, zajrzyjcie do obu miejscowości, bo obie są tego warte.

Z Castelmola do Taorminy zeszłam Ścieżką Saracenów w towarzystwie świetnych widoków, ciszy i pierwszych wiosennych kwiatów.

Co dokładniej zwiedziłam w Taorminie i Castelmola oraz jak wygląda zejście Ścieżką Saracenów zobacz pod tym linkiem.

Jak dojechałam do Taorminy i Castelmola?
W Katanii zakupiłam bilet tam i powrót do Taorminy na autobus linii Interbus; Bilet w obie strony 9,00 €; czas jazdy 1 h 10 min.
Od razu po przyjeździe do Taorminy na dworcu autobusowym kupiłam bilet w jedną stronę do Castelmola na autobus linii Interbus (powrót do Taorminy pieszo). Bilet 1,90 €; czas jazdy 15 min.

Castelmola, widok z zamku
Ścieżka Saracenów
Taormina

Aci Trezza i Aci Castello

Aci Trezza i Aci Castello położone są około 10 km od Katanii, nad morzem na tzw. Riwierze Cyklopów. Riwiera Cyklopów, ponieważ tak nazwano skały magmowe wystające z morza. Rybackie porty, skały oraz plaże pokryte wulkanicznymi kamieniami tworzą malownicze tło dla miasteczek.

Miejscowości położone są w odległości około 2 km od siebie, warto tę trasę pokonać pieszo.

Co dokładniej zwiedziłam w Aci Trezza i Aci Castello znajdziesz pod tym linkiem.

Jak dojechałam do Aci Trezza i Aci Castello?
Do miasteczek wybrałam się z Katanii autobusem miejskim nr 534; Bilet w jedną stronę (ważny 90 min.) 1,00 €; czas jazdy około 1 godz.

Aci Trezza
Aci Castello

Noto

Dawne Noto zniknęło z powierzchni ziemi podczas trzęsienia ziemi w 1693 r. Nie zostało odbudowane, tylko zbudowane na nowo kilka kilometrów dalej.

Nowe Noto zbudowano w stylu tak zwanego baroku sycylijskiego. Budowle powstały z kamienia o żółtym odcieniu co nadaje mu ciepłą barwę. Uważane jest za arcydzieło i symbol sycylijskiego baroku. Z tego powodu wpisane zostało na listę UNESCO.

Główną ulicą miasta jest Corso Vittorio Emanuele, częściowo wyłączona z ruchu. To przy niej stoją najpiękniejsze budowle.

Najważniejszymi zabytkami jest Katedra św. Mikołaja (Cattedrale di San Nicolo) i położony naprzeciwko, ozdobiony kolumnami pałac, obecnie siedziba urzędu miasta. Do katedry prowadzą szerokie schody, natomiast jej wnętrze jest skromne – pomalowane na biało ściany i nieduże malowidło na suficie.

Odwiedź przynajmniej jeszcze dwa kościoły:
kościół św. Franciszka z Asyżu (Chiesa San Francesco d’Assisi all’Immacolata) do którego prowadzą długie schody;
kościół św. Karola (Chiesa di San Carlo) głównie z powodu możliwości wejścia na dach świątyni skąd roztaczają się widoki na Noto i okolicę (są dwa tarasy).

Poza tym pospaceruj po przyległych ulicach. Noto nie jest duże.

Jak dojechałam do Noto?
Do Noto wybrałam się pociągiem Trenitalia na jednodniową wycieczkę z Syrakuz. Bilet w obie strony 9,20 €; czas jazdy 33 min.

Widok na katedrę z tarasu kościoła św. Karola
Katedra
Wnętrze katedry
Pałac, obecnie urząd miasta
Przed kościołem św. Franciszka
Jedna z ulic

Jak nie zobaczyłam Etny z bliska

Etna (ok. 3340 m n.p.m.) jest aktywnym wulkanem, z którego ciągle wydobywa się gaz, para, a od czasu do czasu lawa. Etna to cztery główne kratery oraz kilkaset bocznych, chyba nikt ich dokładnie nie policzył.

Jedną z planowanych wycieczek było zobaczenie Etny z bliska. Nie szczytu, bo to jest górska wyprawa z przewodnikiem, ale nieco niższe rejony. Planowałam dojechać komunikacją miejską do Rifugio Sapienza i dalej koleją linową. Autobus odjeżdża o godz. 8.15, wraca o 16.30 tutaj jest strona z informacją. Wcześniej czytałam o tym rozwiązaniu na blogach i forach, ludzie korzystali i polecali.

Niestety nie udało się.

A z Etną było tak:

Dzień 1. Przy kasie jestem o 7.30. Pan mnie informuje, że dzisiaj autobus nie pojedzie i mam przyjść jutro.

Dzień 2. Znów jestem o 7.30 przy kasie. Pan mnie informuje, że autobus dzisiaj nie pojedzie ale jutro na pewno będzie. Na moje pytanie dlaczego nie jedzie, coś burkną i odszedł od kasy. Wróciłam do hotelu i mówię pani w recepcji (bardzo miła i pomocna) o zaistniałej sytuacji. Proszę o sprawdzenie co z autobusem na Etnę. Pani przeszukuje internet, pokazuje mi stronę z info o dojeździe, którą znam, coś dopytuje. W końcu potwierdza, że autobus jeździ i nikt go nie odwoływał.

Dzień 3. W kasie jestem o 7.30. Pan mówi, że mam iść na przystanek nr 6 a bilet kupię u kierowcy. Na przystanku jest już trochę osób, a z każdą minutą ludzi przybywa. Myślę, że było nas ponad 40 osób. Około 8.00 zjawia się kilku panów mówiąc, że autobus dzisiaj nie pojedzie, ale oni oferują dojazd (wiadomo, za wyższą kwotę). Początkowo nikt nie reaguje łudząc się, że jednak autobus przyjedzie, później część osób w małych grupkach korzysta z ich usług. Czekałam jeszcze ok. 40 min. wraz z coraz mniejszą grupą osób, w końcu zniechęcona, odchodzę. Słyszę jeszcze jak jeden z oferujących dowóz mówi, że autobus jutro i pojutrze też nie pojedzie. To był mój ostatni dzień pobytu.

Czy żałuję, że nie udało się „zdobyć” Etny? Nie, choć pewien niedosyt pozostał. Miałam okazję zobaczyć wulkaniczną Lanzarote i nawet wejść, na mniejszy ale jednak wulkan La Corona w miejscowości Ye.

Sycylia. Pożegnanie Etny z okna samolotu

Informacje praktyczne

Po Sycylii poruszałam się autobusami i pociągiem. O ile autobusy dojeżdżają w pobliże centrum miast, to pociągi niekoniecznie. Czasem dworce kolejowe są znacznie oddalone od naszego miejsca docelowego, czego przykładem może być Taormina, gdzie dworzec kolejowy znajduje się daleko i poniżej miasta.

Komunikacja z/na lotnisko w Katanii

Lotnisko w Katanii znajduje się bardzo blisko miasta i jest świetnie skomunikowane. Mamy kilka możliwości aby dostać się do centrum Katanii i nie tylko. Lotnisko jest jednym z przystanków na trasie autobusów międzymiastowych. Przystanki autobusów oraz kasa znajdują się na prawo od wyjścia.

Czym z/na lotnisko?

  • Najpopularniejszy jest Alibus, który do centrum Katanii jeździ co 25 minut. Bilet kosztuje 4 euro i jest ważny 90 minut; można się z nim przesiąść do innego miejskiego autobusu.
  • Zatrzymują się autobusy linii Interbus, SAIS, którymi dojedziesz do innych miast na Sycylii.
  • W odległości 500 metrów znajduje się przystanek komunikacji miejskiej, gdzie dojeżdżają nr 524 i 538; nazwa przystanku to Via Santa Maria Goretti
  • Dworzec kolejowy Catania Airport-Fontanarossa znajduje się w odległości 1 km od lotniska (nie posiadam wiedzy czy jeździ tam autobus czy tylko można dojść pieszo)

Ja po przylocie jechałam autobusem bezpośrednio z lotniska do Syrakuz.

Transport publiczny

Punktualność komunikacji publicznej
Po Sycylii poruszałam się głównie autobusami i raz pociągiem na trasie Syrakuzy – Noto. W każdym przypadku pojazdy odjeżdżały punktualnie lub najwyżej z 15 minutowym opóźnieniem (z wyłączeniem autobusu na Etnę, który wogóle nie odjechał). Trzeba jednak wziąć pod uwagę korki uliczne w Katanii, zdarzyło się, że dojeżdżałam z opóźnieniem.

Gdzie kupowałam bilety?
Bilety na autobusy międzymiastowe zawsze kupowałam w kasie, a nawet jeśli chciałam u kierowcy, to odsyłał mnie do kasy. Ale wsiadałam na dworcach autobusowych w Katanii i Syrakuzach. Na jednodniowe wycieczki kupowałam od razu bilet powrotny.
Uwaga:
> Na dworcu autobusowym w Katanii nie ma kasy. Kasy Interbus i SAIS są w bocznej uliczce około 100 m od dworca. Wejście na ogrodzony murem dworzec autobusowy znajduje się 250 m od dworca kolejowego.
> Autobusy komunikacji miejskiej w tym Alibus odjeżdżają sprzed dworca kolejowego. Tu także kupowałam bilety w kasie znajdującej się w bocznej uliczce lub w kioskach Tabaccheria oznaczonych literą „T”.

Autobus linii Interbus w Castelmola
Autobus miejski na końcowym przystanku w Aci Trezza
Pociąg do Noto

Linki do stron transportu publicznego na Sycylii

> niebieskie autobusy Interbus
> czerwone autobusy SAIS Autolinee
> pociągi Trenitalia
> autobusy komunikacji miejskiej w Katanii AMTS
> autobus lotniskowy Alibus , a tutaj znajdziesz wykaz przystanków, godziny odjazdu oraz mapę trasy
> autobus na Etnę a właściwie do Rifugio Sapienza

A co z jedzeniem?

Pójście we Włoszech na obiad do restauracji to dosyć znaczny wydatek. Nie jadam dużo i wystarcza mi jedno danie, ale z napojem i obowiązkowym coperto zwykle płaciłam około 20 euro.

Coperto. Co to takiego? Coperto to nie napiwek, to opłata za zajęcie miejsca przy stoliku i wszystkim co się z tym wiąże (obsługa kelnera, serwetki, sztućce, talerze itd.). To obowiązkowa kwota oficjalnie wpisana w menu (zwykle na dole strony) doliczana do rachunku. Ja spotkałam się z kwotą 1,5 – 3 euro. W kawiarniach nigdy nie doliczono mi coperto do zamówionej kawy + coś słodkiego, a zawsze siadałam przy stoliku. Nie wiem czy tam to nie działa, czy tak trafiłam.

Aby obniżyć koszty posiłków brałam czasem obiad na wynos i jest to dosyć popularne wśród miejscowych. Sporo lokali (bary, cukiernie, kawiarnie) w godzinach południowych w miejsce słodkości wystawiało gotowe dania. Można zjeść na miejscu (+coperto) lub zabrać na wynos. Poza tym prawie w każdym tego typu lokalu można kupić arancini czyli panierowaną i smażoną kulę lub stożek ryżowy z nadzieniem w cenie 2,0 – 3,5 euro za sztukę.

Makaron z muszlami

Sycylia to raj dla łasuchów. Wybór jest naprawdę duży, od maleńkich babeczek, ciasteczek po całkiem spore desery. Mnie najbardziej cieszyły te malutkie, takie na ząb do kawki. Ale próbowałam też cannoli czyli rurki z kremem, najczęściej ze słodkiego serka ricotta.

I jeszcze pistacje – słodkości z kremem pistacjowym, likiery, jako dodatek do arancini, czekolady pistacjowe, kawa pistacjowa, sery z pistacjami, orzeski do chrupania.

Sycylia, kawa i małe co nieco
Cannoli
Pistacjowy zawrót głowy

A na koniec kilka zdjęć z gwarnego targu w Katanii.

Sery
Muszle
Mięso

Plusy i minusy wyjazdu na Sycylię przed sezonem

Co dla jednego jest plusem, dla drugiego może być minusem. Na pewno poza sezonem jest spokojniej i nie ma tłoku w popularnych miejscach.

Co zastałam na przełomie lutego i marca:

  • brak typowo wakacyjnych atrakcji, jak rejsy statkami;
  • remonty – budynki, restauracje, drogi, chodniki;
  • część restauracji i barów czasowo zamkniętych;
  • brak możliwości wejścia na płatne, sezonowe plaże jak wspomniana we wpisie o Syrakuzach czy Lido Scogliera d’ Armisi znajdująca się na tyłach dworca centralnego w Katanii;
  • brak naganiaczy oferujących wszelakie (często zbędne) wycieczki, zapraszających do restauracji;
  • we wszystkich odwiedzonych miejscach nie było tłumów, owszem były wycieczki ale nigdzie nie było tłoku;
  • brak dekoracji kwiatowych, a zieleni brakowało świeżości, wyglądała na mocno „przykurzoną” poza nielicznymi miejscami, gdzie pokazywały się pierwsze wiosenne kwiaty;
Sycylia, remont budynku

Co jeszcze

Jeśli lubisz cieplejsze klimaty i marzysz aby zimą udać się w bardziej przyjazny klimat, wybierz się na Cypr, Maltę, Wyspy Kanaryjskie lub Maderę.

A może wybierz się na południe lądowej części Hiszpanii, tam też jest w miarę ciepło. W moich wpisach zobaczysz miasta Andaluzji: Granadę, Kordobę i Malagę w cieplejszych miesiącach, bo na przełomie kwietnia i maja.

Inne miejsca które odwiedziłam zobacz na mapie.

Jeśli zechcesz czytać podobne artykuły, proszę zapisz się na mój newsletter. Będzie mi miło, jeśli dołączysz do grona pasjonatów podróży.

http://

 
Tags: , ,

Related Article

Subscribe
Powiadom o
guest

2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Urszula
1 rok temu

I tak mi się podoba! Piękne widoki, szczególnie ten z lotniska, z Etną w tle.
Świetna relacja Mariolka, dzięki:)))

We use cookies to ensure that we give you the best experience on our website.

SENIORKA Z PLECAKIEM

SENIORKA Z PLECAKIEM

2
0
Would love your thoughts, please comment.x