Według oficjalnych danych chrześcijanie w Tajlandii stanowią 1% populacji, czyli około 600 tysięcy osób. Więcej chrześcijan zamieszkuje północną część kraju, mniej południe. Główną religią jest buddyzm – około 94 %.
Lecąc do Tajlandii zastanawiałam się, czy jako turystka wogóle ich zauważę? Czy ten 1% ludności jest widoczny na tle wszechobecnego buddyzmu?
Moja wiedza na temat chrześcijan w tym kraju jest prawie żadna. Opiszę tylko to co widziałam, co zaobserwowałam podczas naszej podroży po północnych rejonach Tajlandii.
Chiang Rai
W niedzielne przedpołudnie wyszliśmy na spacer po mieście. W centrum, przy głównej ulicy, zauważam kościół a wokół sporo samochodów. Weszliśmy do środka. Akurat trwało nabożeństwo więc usiedliśmy w ostatniej ławce. Po chwili podeszła do nas pani podając kartkę z planem nabożeństwa w języku angielskim. To któremu się przysłuchiwaliśmy było oczywiście po tajsku.
Był to kościół protestancki o nazwie Chiangrai First Church. Obok dużego nowego budynku znajdowała się kaplica, wcześniej pełniąca funkcję kościoła. Następnego dnia nabożeństwo miało być w języku angielskim.
Chiang Saen
Kilka kroków od pensjonatu w którym mieszkaliśmy zauważyłam tablicę wskazującą kościół katolicki. Poszliśmy go zobaczyć. Budynek miał bardzo prosty, wydłużony kształt. Kiedy weszliśmy na teren obiektu, spotkaliśmy uśmiechniętego pana. Ze względu na słabą znajomość angielskiego moją i tegoż pana trudno nam się porozumieć. Dowiedziałam się tylko że stanowią małą społeczność liczącą około 60 osób. Nazwa kościoła: Divine Mercy Catholic Church.
Innego dnia idąc wzdłuż murów obronnych starego miasta Chiang Saen dostrzegam krzyż. Przy drodze ustawiono tablicę z nazwą kościoła: H.I.M. Chiang Saen Church. Budynek jest niewielki. Tutaj nikogo nie spotkaliśmy.
Chiang Mai
Przez Chiang Mai w Tajlandii przepływa rzeka Ping. Przy ulicy biegnącej wzdłuż rzeki znajduje się Międzynarodowa Szkoła Chrześcijańska wraz z kościołem The Chiang Mai Christian School. Założono ją po II wonie światowej dla kilku dzieci. Obecnie szkoła promuje wartości chrześcijańskie, ale uczęszczają do niej uczniowie różnych wyznań.
Jeszcze w kilku miejscach, z oddali, widziałam na budynkach krzyże świadczące o obecności chrześcijan. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jest to bardzo powierzchowne przedstawienie tego środowiska. A może ktoś ma większą wiedzę? I coś podpowie?
Pisząc te słowa myślałam o jedności chrześcijan bo przecież w Biblii zapisano:
… dopełnijcie mojej radości przez to, że będziecie mieli te same dążenia; tę samą miłość i wspólnego ducha, pragnąc tylko jednego (List do Filipian 2,2)
Przeto upominam was, bracia, w imię Pana naszego, Jezusa Chrystusa, abyście żyli w zgodzie i by nie było wśród was rozłamów; abyście byli jednego ducha i jednej myśli (1 List do Koryntian 1,10).
.Jeśli jesteś zainteresowany, to ślady Apostołów „odkryłam” ma Malcie i na Cyprze.
Inne miejsca które odwiedziłam zobacz na mapie.
.