Mielno położone jest między Morzem Bałtyckim a jeziorem Jamno. Mamy więc tu wiele możliwości letniego wypoczynku, a w chłodne dni sporo ścieżek do pospacerowania. My odwiedziliśmy miejscowość w maju, więc nie było zbyt dużo turystów. Oprócz spacerów brzegiem morza odwiedziliśmy kilka interesujących miejsc w okolicy.
Jak spędzić czas w Mielnie
Co zobaczyć w mieście
Zwiedzanie Mielna rozpoczynamy od Pomnika Morsa nawiązującego do amatorów zimowych kąpieli. W okolicy znajdziemy wiele restauracji i kawiarni z widokiem na morze i takich gdzie można schronić się w czasie wietrznych dni. Oczywiście sporo tu sklepów z pamiątkami, ubraniami, akcesoriami plażowymi czyli wszystkim co wczasowiczowi jest „niezbędne”.
Spacerując uliczkami miasta można napotkać przedwojenne wille, ale także nowe pensjonaty i duże nowoczesne apartamentowce. Spora część budynków ukryta jest wśród wysokich drzew co sprawia przyjemną atmosferę, a zabudowa nie przytłacza, ale jest rozproszona wśród zieleni.
Plaża
Największa atrakcja Mielna to oczywiście plaża – długa, szeroka i piaszczysta. Kiedy byliśmy pod koniec maja plaża wyglądała jak na poniższym zdjęciu.
Spacer brzegiem Bałtyku i jeziora Jamno
Jednym z przyjemniejszych spacerów jaki odbyliśmy była trasa z Mielna do Unieścia wzdłuż Bałtyku, powrót brzegiem jeziora Jamno.
Nasz spacer rozpoczynamy przy wspomnianym już Pomniku Morsa. Możemy iść brzegiem morza lub promenadą biegnącą częściowo po kładce. Warto spróbować obu możliwości, ponieważ z każdej perspektywy morze dostarcza innych wrażeń. Mniej więcej w połowie drogi między Mielnem a przystanią rybacką w Unieściu stoi Pomnik Lotników. Poświęcony jest pilotom wojskowym, którzy zginęli w katastrofie lotniczej 7 września 1987 roku.
Docieramy do celu naszej wędrówki czyli przystani rybackiej w Unieściu. Kilka kutrów wyciągniętych na piasek oczekuje na kolejny rejs. Wokół prawie w ogóle nie ma ludzi. Natomiast na wydmie, powyżej kutrów, restauracja „Marina” przyciągnęła sporo amatorów rybnych dań. Nas również. Chwilę czekamy na wolny stolik. Ryby podano dobrze przyrządzone, ale największym atutem miejsca jest widok na morze, plażę i kutry. W pobliżu znajdują się wędzarnie i sklepy ze świeżymi rybami.
Po posiłku przecinamy mierzeję w poprzek, która w tym miejscu ma około 500 metrów i kierujemy się nad jezioro Jamno. Dalszą wędrówkę wzdłuż jeziora ułatwia szutrowa ścieżka. Po tej spokojniejszej stronie miasta również ulokowały się pensjonaty, a także domki na wodzie.
W wąskim pasie szuwarów zaszyli się wędkarzy i gniazdujące ptaki. Nad Jamnem jest także przystań statku odbywającego rejsy po jeziorze. Aby zamknąć pętlę wracamy do Pomnika Morsa.
Mapka spaceru
Długość trasy: 5,5 km
Okolice Mielna
Koszalin
Koszalin, stolica województwa zachodniopomorskiego zwykle pomijana jest przez wypoczywających nad Bałtykiem. Jednak miasto ma do zaoferowania kilka ciekawych miejsc jak na przykład mini-skansen kultury jamneńskiej czy założony w XIX wieku Park im. Książąt Pomorskich. Więcej we wpisie Koszalin. Co warto zobaczyć?
Łazy
Łazy, podobnie jak Mielno położone są między Bałtykiem a jeziorem Jamno. Ta niewielka wioska jest znacznie spokojniejsza niż pobliskie gminne miasto. Więc jeśli chcesz korzystać z morza i jeziora w spokojniejszym otoczeniu, to może przyjedź do Łaz.
Iwięcino
Przejeżdżając przez wioskę Iwięcino (gmina Sianów) warto zatrzymać się na chwilę przy zabytkowym kościele wybudowanym pod koniec XIV w. Wieżę obiektu wybudowano lekko pochyloną w kierunku zachodnim, aby uchronić ją przed silnymi wiatrami. Drzewostan oraz trzy drewniane bramy znajdujące się w kamiennym ogrodzeniu kościoła wpisano do rejestrów zabytków.
Ciekawostką jest, że każda z bram podlegała jednej z trzech pobliskich wsi: Iwięcino, Wierciszewo i Bielkowo. Mieszkańcy mogli wchodzić tylko przez „swoją” bramę. Nie dane mi było zajrzeć do środka kościoła (był zamknięty), ale wewnątrz znajduje się m. in. ołtarz i sufitowe malowidło z XVII w., dzwon z XV w. Jednak dzięki nowoczesnej technologii zabytki kościoła można obejrzeć w 3D.
Karnieszewice
Karnieszewice znane są z Arboretum, czyli kolekcji drzew i krzewów, ale jakich! Ogród słynie z daglezji, najwyższych polskich drzew, choć te w Karnieszewicach nie są aż tak wysokie – sięgają 48 metrów. Ale najlepiej pojedź i sprawdź czy lubisz takie miejsca, a jeśli na razie nie możesz, zajrzyj do wpisu o Arboretum Karnieszewickim.
Osieki
Do wioski Osieki (gmina Sianów) warto przyjechać dla dworu Hildebrandów wybudowanego w 1924 r.
W pamiętniku jednego z synów właściciela znajdziemy jego opis, oto fragment: „Po lewej stronie holu, dwa salony zajmowały pokoje kobiet. Nazwane zostały czerwonym i niebieskim salonem, od koloru jedwabnych tapet, którymi wyłożone były ściany. Także meble do siedzenia obite były odpowiednimi kolorami.”
W 1945 r. właściciel dworu i jego żona próbowali uciec przed zbliżającym się frontem, ale zmarli w trakcie wyczerpującej wędrówki. Po wojnie, zaniedbany popadł w ruinę. Od całkowitego zniszczenia uratował go prywatny inwestor. Obecnie mieści się w nim hotel i restauracja. Odbywają się uroczystości rodzinne i plenery.
My wpadliśmy tu na kawę z pysznym domowym sernikiem i na spacer po ogrodzie. Wokół piękne otoczenie, cisza i świergot ptaków. Przemiła pani, która przyjmowała zamówienie, pokazała nam również pomieszczenia na parterze, czyli dawną jadalnię, pokoje kobiet. Do restauracji wchodziliśmy na prawo, gdzie dawniej znajdował się pokój mężczyzn.
Dobrzyca
O ogrodach Hortulus w Dobrzycy słyszał chyba każdy. Kompleks składa się z dwóch części: Ogrodów Tematycznych Hortulus i oddalonych o 2 km Ogrodów Hortulus Spectabilis. Ja miałam okazję zobaczyć tylko te pierwsze, więc będzie powód by wrócić.
Podsumowanie
Tak wiem, bałtyckie plaże przyciągają jak magnez. Jeśli jednak będziesz chciał zrobić coś innego niż plażowanie, to może spodobają ci się moje propozycje, które znajdują się w odległości mniejszej niż 30 km od Mielna.
A może jeszcze jest coś ciekawego w pobliżu? Ktoś podpowie?
Gdzie nocować
W Mielnie i okolicy jest ogrom miejsc noclegowych o różnym standardzie. My na kilkudniowy pobyt wybraliśmy pensjonat „Villa Mariner”. Obiekt zlokalizowany jest poza centrum w otoczeniu lasu. Na miejscu jest wygodny parking i ogród. Do morza mieliśmy około 400 metrów, podobna odległość dzieliła nas od jeziora Jamno. W pensjonacie można zamówić śniadanie oraz obiadokolację. Mogę to miejsce polecić.
Inne miejsca które odwiedziłam zobacz na mapie.
Jeśli zechcesz czytać podobne artykuły, proszę zapisz się na mój newsletter. Będzie mi miło, jeśli dołączysz do grona pasjonatów podróży.