Coraz cieplejsze i dłuższe dni zachęcają do wyjścia z domu, w związku z czym przygotowałam 10 pomysłów na wiosenny spacer.
Wszystkie propozycje wycieczek znajdują się na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej lub w jej okolicy i zostały wcześniej opisane na blogu. W większości są to mniej znane miejsca, głównie znajdujące się w otoczeniu lasu. A rozległe tereny gwarantują, że każdy znajdzie swoją ścieżkę lub miejsce wyłącznie dla siebie.
Na każdym proponowanym szlaku zobaczysz coś ciekawego, a większość jest opatrzona mapką z zaznaczoną trasą.
- 1. Mstów – Skała Miłości, zalew Tasarki i amonity
- 2. Skały Rzędkowickie – ciąg wyeksponowanych skał
- 3. Hutki-Kanki, Centuria i staw Parzoch
- 4. Ruiny Prochowni – wytwórnia prochu dla zamku w Ogrodzieńcu
- 5. Kamieniołom „Warszawski”. Dlaczego Warszawski?
- 6. Pustynia Siedlecka – do biegania i turlania
- 7. Drewniane młyny nad rzeką Białką
- 8. Tam gdzie było tropikalne morze – GEOstrefa w Jaworznie
- 9. Góra Dorotka w Będzinie
- 10. Mirów i Bobolice – dwa zamki „Orlich Gniazd”
1. Mstów – Skała Miłości, zalew Tasarki i amonity
Długość trasy: 1,5 km
W Mstowie udamy się na poszukiwanie amonitów – wejdź do wpisu a znajdziesz wskazówki gdzie ich szukać. Ścieżką wzdłuż Warty dojdziemy do otoczonego z każdej strony plażą zalewu Tasarki, zobaczymy Skałę Miłości i pospacerujemy po lesie.
Możemy też obejrzeć zabytkowy klasztor, którego początki sięgają XII wieku. Atrakcji wiele, ścieżek też kilka się znajdzie. Miejscowość chwali się jeszcze jedną atrakcją – zabytkowymi drewnianymi stodołami – no cóż, mnie ich widok nie powalił, bo same stodoły już się prawie powaliły.
2. Skały Rzędkowickie – ciąg wyeksponowanych skał
Długość trasy: 2,2 km
Skały Rzędkowickie zyskały swoją nazwę od pobliskiej wsi Rzędkowice, w gminie Włodowice. Zobaczymy ciąg wyeksponowanych wapiennych skał, u podnóża których biegnie malownicza ścieżka. Dobrym pomysłem jest także spacer wygodną polną drogą, z której skały obejrzymy z większej odległości.
Możemy też wybrać przechadzkę na przełaj górą nad skałami. Ja przeszłam tamtędy z kilkuletnim wnukiem, który był zachwycony kluczeniem miedzy skałami i widokami. Jednak ten pomysł wymaga rozwagi i nie podchodzenia na skraj skał.
3. Hutki-Kanki, Centuria i staw Parzoch
Długość trasy: 1,6 km
Hutki-Kanki, Centuria i staw Parzoch – pod tymi nazwami kryje się malowniczy teren w wiosce Hutki-Kanki w gminie Łazy. Celem wycieczki jest spacer wzdłuż rzeczki Centurii w pobliże jej źródeł, co można zrobić na dwa sposoby: górą lub dołem, ponieważ Centuria płynie w głębokim wąwozie. Poza tym wokoło lasy, lasy, lasy… i wiele innych ścieżek na wiosenny spacer.
4. Ruiny Prochowni – wytwórnia prochu dla zamku w Ogrodzieńcu
Długość trasy: 4,0 km
Wiosenny spacer przez las, a w nim ruiny starej Prochowni. Na wycieczkę wyruszamy z Ogrodzieńca (tego blisko najbardziej znanego jurajskiego zamku) a naszym celem są ruiny Fabryki Prochu Strzeleckiego.
Jej początki sięgają średniowiecza, kiedy wytwarzano proch na potrzeby zamku w Ogrodzieńcu. My natomiast zobaczymy XIX wieczne fragmenty ceglanych murów, oraz usypane wały, które dla bezpieczeństwa oddzielały poszczególne działy fabryki. Ale uwaga, spacerując lepiej nie zbaczać z wydeptanych ścieżek. Pod leśną murawą znajduje się podziemna część Prochowni – głębokie ceglane studnie.
5. Kamieniołom „Warszawski”. Dlaczego Warszawski?
Długość trasy: 5,0 km
Celem wycieczki jest nieczynny kamieniołom „Warszawski”. A dlaczego „Warszawski”? Ponieważ wapienie z tego terenu zaliczają się do najbielszych skał w Polsce i zostały wykorzystane do licowania gmachów rządowych w Warszawie m.in. Urzędu Rady Ministrów, Sejmu RP.
Startujemy z wioski Suliszowice, a cała trasa (pętla) będzie prowadzić przez las.
6. Pustynia Siedlecka – do biegania i turlania
Długość trasy: od ciebie zależy czy to będzie 0,5 km czy więcej
Pustynia Siedlecka tak naprawdę nie jest pustynią tylko wyrobiskiem po kopalni piasku. Jedziemy do wsi Siedlec w gminie Janów, a tam za znakami kierujemy się na pustynię. Obszar zajmuje około 30 hektarów i jest częściowo zalesiony sosną, jednak przeważająca część to piaski. Możemy biegać, turlać się i wspinać na piaszczyste góry. Miłej zabawy.
7. Drewniane młyny nad rzeką Białką
Długość trasy: 1,2 km plus drugi młyn
Celem wycieczki są dwa drewniane młyny nad rzeką Białką w gminie Lelów, z których jeden jest ogromnych rozmiarów.
Miejsca są urokliwe, dodatkowo można odbyć wiosenny spacer wokół opuszczonego pałacu. Co prawda wybujałe drzewa w parku dworskim dość skutecznie przysłaniają widok na obiekt, ale okolica jest malownicza i bardzo spokojna.
8. Tam gdzie było tropikalne morze – GEOstrefa w Jaworznie
Długość trasy: ścieżki na terenie nieczynnego kamieniołomu
Udamy się na dno tropikalnego morza czyli do Ośrodka Edukacji Ekologiczno-Geologicznej GEOstrefa w Jaworznie, który powstał na terenie nieczynnego kamieniołomu wapieni.
Na miejscu zobaczymy sfalowane dno morskie, pradawne jaszczury, staw, wiele elementów edukacyjnych oraz tężnie solankowe dla poprawy zdrowia.
9. Góra Dorotka w Będzinie
Długość trasy: 1,0 km
Naszym celem jest góra świętej Doroty w Będzinie. Mimo, że znajduje się na terenie miasta, cały pieszy odcinek (tylko 500 m) pokonujemy lasem. Na szczycie zobaczymy kościół św. Doroty wybudowany w 1635 r.
Jednak miejsce ma dużą wartość historyczną, ponieważ pierwsze ślady osadnictwa na szczycie góry zostawiła kultura łużycka około IV – III w. p.n.e. Z samej góry nie ma żadnych widoków ponieważ szczyt otacza las. Kiedy jednak wyjdziemy poza jego linie zobaczymy rozległy widok na okolicę.
10. Mirów i Bobolice – dwa zamki „Orlich Gniazd”
Długość trasy: 3,6 km
Zastanawiałam się czy umieścić to miejsce na mojej liście, ponieważ mam z nim pewien problem. Chodzi o dwa zamki na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, Mirów i Bobolice, położone w odległości 2 km od siebie (gmina Niegowa).
Wiele lat temu było to jedno z moich ulubionych miejsc. Później odbudowano zamek w Bobolicach i pojawiło się dużo zwiedzających. Kiedy w 2018 r. odwiedziłam to miejsce z wnukiem było jeszcze fajnie, przeszliśmy szlakiem od jednego zamku do drugiego. Jednak rok później pojawił się bardzo długi mur w obrębie zamku w Mirowie. Wstrętny, paskudny mur. Roboty były w toku, więc nie wiem jak to wygląda na obecną chwilę. Teren jest naprawdę malowniczy, otoczony lasem ale też należy spodziewać się wielu zwiedzających.
Wszystkie miejsca zaznaczyłam na mojej mapie podróży, więc można dokładniej sprawdzić ich lokalizację w województwie śląskim.
Wymienione atrakcje dają nam możliwość kontaktu z przyrodą i złapania głębokiego oddechu świeżego powietrza.
Jeśli zechcesz czytać podobne artykuły, proszę zapisz się na mój newsletter. Będzie mi miło, jeśli dołączysz do grona pasjonatów podróży.