Szlakami po Jurze. Wybrałam się na malowniczą trasę mijając po drodze ruiny zamku Ogrodzieniec, winnicę, rekonstrukcję grodu na Górze Birów oraz wapienne skały. Pokonałam 8,7 km.

Na trasie:

• widoki na ruiny zamku Ogrodzieniec
• Góra Birów
• gdzie ta winnica
• wapienne skały

Parking

Samochód zostawiłam na dużym płatnym parkingu przy ulicy Krakowskiej w centrum Podzamcza (gmina Ogrodzieniec). Przyjechałam w tygodniu więc aut było niewiele, ale w ciepłe weekendy zwykle jest dosyć gwarno. W okolicy jest jeszcze kilka innych parkingów.

Przebieg trasy

Wybierając się na trasę po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej zaplanowałam dwie pętle: jedną o długości 5,6 km wokół ruin zamku Ogrodzieniec, drugą o długości 3,1 km wokół Góry Birów, na której zrekonstruowano dawny gród. Punktem startowym dla obu tras było centrum Podzamcza, więc każda z propozycji może stanowić oddzielną wycieczkę.

Trasa przebiega szlakami: czerwonym, niebieskim, zielonym i nieoznakowanymi ścieżkami.

Wokół Zamku Ogrodzieniec

Na początek kieruję się w stronę ruin zamku Ogrodzieniec, do którego z parkingu mam 300 metrów. Jest dosyć wcześnie, więc wszystkie bary i stoiska z pamiątkami jeszcze zamknięte. Chyba nigdy nie szłam tędy w takiej ciszy i spokoju. Zamek stoi na wzgórzu, z daleka widzę jak jego potężne mury powoli rozświetla słońce. Obok ruin skręcam w prawo za szlakiem czerwonym.

O Zamku Ogrodzieniec chyba słyszał każdy. Jego zdjęcie zdobi większość materiałów promujących Jurę Krakowsko-Częstochowską. To jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc na Jurze. Zamek można zwiedzać codziennie od 10.00-16.00/18.00. Szczegóły sprawdź na www.zamek-ogrodzieniec.pl.

Trasa prowadzi obok Skały 511 (511 m n.p.m.) oznaczonej tabliczką z napisem „najwyższe wzniesienie Jury”. Ktoś ją ustawił, więc zakładam że miał rację, ale na stronie www Szlaku Orlich Gniazd podano, że najwyższe wzniesienie ma 515,5 m.

Czerwony szlak prowadzi wąskim przejściem między skałami na teren hotelu „Poziom 511”. Mijam kino plenerowe i nieczynny o tej porze bar.

Dalej trasa biegnie obok wapiennych skał, nieco w dół i po chwili pojawia się nieduża winnica należąca do hotelu.

Jeszcze trochę przez las do skrzyżowania z trasą niebieską, którą wracam w kierunku zamku.

Teraz większość drogi prowadzi przez łąki i pola pokrywając się częściowo ze szlakiem rowerowym o asfaltowej nawierzchni. Z oddali widzę ostańce oraz ruiny Zamku Ogrodzieniec wyłaniające się ponad drzewami.

Tą pętlę zamykam w centrum Podzamcza, ale przede mną druga, krótsza trasa biegnąca wokół Góry Birów.

Wokół Góry Birów

Z placu w centrum Podzamcza przechodzę na drugą stronę drogi wojewódzkiej nr 790 i podążam zielonym szlakiem, ale tylko 300 metrów, po czym skręcam w ulicę Birowską. To nieoznakowany odcinek mojej trasy. Budynki pozostają za mną a ja kieruję się przez łąki i las w stronę Góry Birów.

Skały pojawiają się dopiero wokół Góry Birów, na której szczycie zrekonstruowano dawną słowiańską osadę.

Na Górze Birów zrekonstruowano dawne grodzisko słowiańskie. Aby go zwiedzić należy wspiąć się po długich schodach na szczyt góry. Ukształtowanie wzgórza otoczonego ostańcami, nadały temu miejscu naturalne walory obronne. Odkrycia archeologiczne potwierdziły nie tylko istnienie osady Słowian ale także bytność ludzi sprzed kilku tysięcy lat. Osada udostępniona jest do zwiedzania w sezonie. Szczegóły sprawdź na www.zamek-ogrodzieniec.pl.

Oddalam się od Góry Birów i dalej czerwonym szlakiem podążam w stronę Podzamcza. Na tym odcinku jest jeszcze jedno interesujące miejsce – punkt widokowy Suchy Połeć. Tym razem odpuściłam wejście, ale zdecydowanie warto. W miejscu gdzie po jednej stronie znajduje się parking a po drugiej skały, należy rozejrzeć się za ścieżką prowadzącą na szczyt. Jest stamtąd świetny widok na Zamek Ogrodzieniec i zrekonstruowany słowiański gród.

Mapa trasy

Długość trasy: 8,7 km
Czas przejścia: 3 godz. 15 min.

Gdzie dalej

Był zamek warowny, musiał być i proch do armat. I takie miejsce można odnaleźć kilka kilometrów od zamku. Z dawnej Prochowni, użytkowanej jeszcze na początku XX wieku niewiele pozostało, ale jej początki ściśle wiążą się z Zamkiem Ogrodzieniec. W bliższej i dalszej okolicy wybierz się na inne jurajskie trasy.

Inne miejsca które odwiedziłam zobacz na mapie.

Jeśli zechcesz czytać podobne artykuły, proszę zapisz się na mój newsletter. Będzie mi miło, jeśli dołączysz do grona pasjonatów podróży.

http://