Ogrody przy Zatoce (Gardens By Rhe Bay) to kompleks ogrodów zajmujący 101 hektarów, znajdujący się nad zatoką Marina Bay. Wejście do ogrodu jest bezpłatne. Są ogromne, nie daliśmy rady obejrzeć całego terenu.
W ogrodzie można znaleźć kawiarnie, więc zrobiliśmy sowie przerwę na mrożoną kawę, herbatę i sernik.
W Gardens By The Bay obejrzeliśmy trzy najważniejsze miejsca:
- Flover Dome (płatne)
- Cloud Forest (płatne)
- Supertree Grove (płatne wejście na kładkę)
Flower Dome
Flower Dome jest największą szklarnią na świecie. Posadzono tu rośliny z basenu Morza Śródziemnego, Chile, Kalifornii, Południowej Afryki i Australii. Stąd niektóre rośliny wyglądały bardzo swojsko. To co dla singapurczyków egzotyczne, u nas rośnie w ogródkach.
Na terenie szklarni znalazło się miejsce na stoisko z rękodziełem – wycinanki z papieru.
Na zdjęciu poniżej wyjątkowo popularne miejsce do robienia fotek, chwilami tworzyły się kolejki. Być może napis ma jakieś ważne znacznie.
Część szklarni zajmowały kaktusy i baobaby.
Cloud Forest
Cloud Forest to druga olbrzymia szklarnia z 35 metrową budowlą w środku obrośniętą roślinami oraz ze spływającym z niej wodospadem. Wokół zainstalowano pomosty.
Najpierw wjeżdżamy windą na samą górę, a następnie kładkami i pomostami schodzimy na dół. W pawilonie panuje bardzo przyjemny klimat, nie jest tak gorąco jak na zewnątrz a wodospad tworzy przyjemną mgiełkę.
Supertree Grove
Supertree (superdrzewa) to metalowo-betonowe konstrukcje przypominające drzewa. Obsadzono je roślinami a wieczorem są pięknie iluminowane. Supertree spełniają też inną rolę – wyłapują i dostarczają deszczówkę służącą do podlewania ogrodu oraz magazynują energię elektryczną z zainstalowanych na ich szczytach baterii słonecznych.
Superdrzewa umieszczono w trzech miejscach. Jednym z nich jest Supertree Grove. Właśnie tutaj można przejść się kładką zawieszoną na wysokości 22 metrów pomiędzy dwoma „drzewami”.
Na miejsce przyszliśmy pod wieczór. Następnie windą wjechaliśmy na poziom kładki. Warto być tutaj o tej porze, ponieważ kiedy robi się coraz ciemniej stopniowo rozświetlała je iluminacja. Kiedy zrobiło się już całkiem ciemno, obejrzeliśmy spektakl światło i dźwięk. Niezapomniane wrażenia.
Następnego dnia wybraliśmy się na spacer kładką wśród koron drzew, a popołudnie spędziliśmy na Wyspie Sentosa.