Co zwiedzić na Gran Canarii? Poleciałam na wyspę na 10 dni. W poprzednią zimę odwiedziliśmy inną kanaryjską wyspę – Lanzarote. Towarzyszył mi jak zwykle mąż, ale również moja 76-letnia mama. Początkowo pobyt chciałam kupić w biurze podróży ale szukając ofert ciągle coś nie pasowało. W końcu kupiłam bilet na linie Ryanair i zarezerwowałam apartament „Koala Garden” w Maspalomas. Koszt 10-dniowego wyjazdu był w mniej więcej w cenie tygodniowego, kupionego w biurze podróży biorąc pod uwagę 3* hotel.
Informacje ogólne
Na kilka dni wypożyczyliśmy samochód w firmie Cabrera Medina. Wyspę w 3/4 otacza autostrada łącząca miasta na północy, wschodzie i południu. Myślałam, że to jakaś dwupasmówka. Na miejscu okazało się, że autostrada na znacznej długości jest 3-pasmowa a w okolicy Las Palmas ma nawet po 5 pasów w każdą stronę, a także tunele oraz rozbudowane węzły drogowe. Mimo całej tej infrastruktury drogowej ruch na autostradzie był spory. Natomiast środek i zachodnia część wyspy to wysokie góry z pięknymi widokami, wąskimi i krętymi drogami ale też ze znacznie mniejszym ruchem.
Po ponad 5 godzinach lądujemy na wyspie. Z lotniska do hotelu w Maspalomas jedziemy autobusem nr 66 (są też inne połączenia). Czas jazdy to około 50 min., koszt 4 euro/os. Autobus jeździ codziennie, jeden raz na godzinę, bilety kupuje się u kierowcy.
Komunikacja publiczna między większymi miejscowościami jest bardzo dobrze zorganizowana.
Osiem pomysłów na wycieczki po Gran Canarii
1. Maspalomas i Playa del Ingles
Dwie miejscowości rozdzielone wydmami: Maspalomas i Playa del Ingles to typowe kurorty. Bardzo popularnym środkiem przemieszczania się po tych miastach jest taxi, koszt 4-5 euro. Raz pojechaliśmy z do Playa del Ingles autobusem – koszt 4 euro 20 centów/3 os. Powrót taxi – koszt 4 euro 80 centów.
2. Las Palmas
Stolica wyspy i jednocześnie największe miasto archipelagu Wysp Kanaryjskich. Pojechaliśmy tam autobusem nr 36 (są też inne), koszt ok. 6,00 euro/os. w jedną stronę. Czas jazdy z Maspalomas do dworca autobusowego San Telmo w Las Palmas to 1 h 10 min. Zwiedziliśmy tylko starówkę, na inne dzielnice zabrakło czasu.
3. Miejscowości nad oceanem
Na południu odwiedziłam Puerto de Mogan (chyba najładniejsza miejscowość na wyspie) i Playa de Arinaga. Na północnym-zachodzie Puerto de las Nieves.
4. Aguimes, Teror, Firgas, Arucas
Do miejscowości Aguimes, Teror, Firgas i Arucas łatwo można dojechać wynajętym samochodem, odbijając z autostrady w głąb wyspy. Zachętą do ich zwiedzenia są starówki z wąskimi uliczkami, zabytkowe kościoły, drewniane balkony i widoki.
5. Wąwóz Guayadeque
Pięknie, po prostu pięknie. Tam mieszka się w wydrążonych skałach. Cisza, spokój, a małą miejscowość znajdującą się na końcu wąwozu można obejść wokół podziwiając widoki i ciekawą roślinność. Wąwozu Guayadeque nie można nie odwiedzić.
6. Góry Gran Canarii
Przejechaliśmy górskimi drogami między innymi GC-210 oraz GC-60. Po drodze towarzyszyły nam fantastyczne widoki. Na tej trasie odwiedziliśmy miasta: Artenara, Tejeda i Fataga.
7. Roque Nublo
Szczyt górski o wysokości 1813 m widoczny jest z wielu punktów wyspy. Weszliśmy na Roque Nublo, no nie wspinałam się na szczyt tylko podeszłam pod tę charakterystyczną bazaltową skałę. W ten dzień była bardzo dobra widoczność, więc można było spojrzeć na cztery strony świata i dostrzec odległą o około 60 km Teneryfę.
8. Ogród Kanaryjski
Ogród Kanaryjski to uczta dla oczu i nie tylko. Dla tych co lubią oglądać roślinki.
Podsumowanie
Odwiedziłam wiele miejsc, wielu nie widziałam. Po wyspie podróżuje się wolno, a my zwiedzaliśmy również w wolniejszym tempie. Moja mama cały czas dorównywała nam kroku i bardzo dobrze czuła się w tym klimacie. Odpuściła tylko najbardziej męczący dzień, kiedy objechaliśmy wyspę wokoło, gdzie znaczną część trasy pokonywaliśmy krętymi górskimi drogami.
Żeby nie było zbyt pięknie, wymienię też minusy. Wyspa na łatwiej dostępnym terenie jest zatłoczona, a chwilami miałam uczucie „ciasnoty”. Zbyt dużo wielkich ośrodków wczasowych i atrakcji turystycznych, aż chce się powiedzieć: „Nie budujcie już żadnych hoteli. Wystarczy!”
Pogoda
Pogoda była raczej słoneczna, czasem z niewielką ilością chmur, a raz trafił się kilkuminutowy deszcz. Jednak przez większą część pobytu wiał mniejszy lub większy wiatr.
Nierzadko ludziom wydaje się, że na Wyspach Kanaryjskich cieplutko cały rok. A to nie tak. Tam też jest pora zimowa. W zacisznych, słonecznych miejscach temperatura mogła sięgać 20-23 st.C. W cieniu była niższa, w górach nawet spadała do 14-16 st. Kąpiących widywałam w hotelowych basenach ale nie w oceanie, tam co najwyżej dzieci na brzegu lub surferów w piankach.
W ostatni dzień miałam zamiar przejść plażą przy wydmach z Playa del Ingles do Maspalomas. Zrezygnowałam. Akurat wiał wyjątkowo silny wiatr, walka z podmuchami i sypiącym się z każdej strony piachem nie zachęcająca. Na spacer poszliśmy do kawiarni z widokiem na ocean i nawet tam na stolikach czuło się piach.
Więcej informacji dotyczących wszystkich Wysp Kanaryjskich znajdziesz na stronie Turystyki Wysp Kanaryjskich.
.
..Inne miejsca które odwiedziłam zobacz na mapie.