Niemcza to niewielkie miasteczko położone nad rzeką Ślęzą w powiecie dzierżoniowskim. Jest jednym z najstarszych miast w Polsce. Pierwsze zapiski o istnieniu grodu pochodzą z 990 roku, kiedy przeszła pod władanie państwa polskiego. Wcześniej leżała na terenach plemienia Ślężan. Niemcza w średniowieczu była znaczącą twierdzą, co potwierdzają zachowane zabytki.
Miejscowość oglądamy w pochmurne i deszczowe popołudnie, wcześniej wiedziałam tylko tyle, że warto tu zajrzeć. Położenie centrum Niemczy na wzgórzu jest bardzo atrakcyjne. Zaskoczyła nas mnogość zabytków na tak małej powierzchni, oraz długie fragmenty murów obronnych z XI-XII wieku.
Niestety miejscowość jest bardzo zaniedbana, choć widać już pierwsze wyremontowane miejsca. Z drugiej strony może w tym jej urok, że zastygła w miejscu i nikt jeszcze nie sprzedaje chińskich pamiątek (chyba nie sprzedaje).
Do miasta można wjechać z dwóch stron – przez Bramę Dolną lub Bramę Górną. Na Bramie Dolnej umieszczono orła trzymającego herb miasta.
Centralne miejsce zajmuje podłużny rynek otoczony zabytkowymi kamienicami oraz współczesnymi budynkami. W jednym z narożów znajduje się kościół p.w. NMP z XIX wieku.
Wychodząc poza rynek napotkamy mur miejski otaczający znaczną część centrum miasta.
Można również wyjść poza mury i przejść się wzdłuż nich, lub zejść schodami w kierunku połyskującego w dole stawu. Jednak późna pora i kolejny opad deszczu zmusiły nas do odwrotu.
W Niemczy, jak przystało na dawną średniowieczną twierdzę, znajduje się również zamek. Pod sam zamek nie dotarliśmy, widziałam go tylko wysoko ponad Bramą Dolną. Zamek był kilkukrotnie palony i odbudowywany, a obecny budynek w niczym nie przypomina pierwotnej budowli. Podobno przez jakiś czas funkcjonował w nim zakład odzieżowy.
Zachęcam do odwiedzenia miasta szczególnie osoby, które szukają miejsc mało znanych i jeszcze nie wypielęgnowanych. Niemcza może mile zaskoczyć.
W pobliżu odwiedziliśmy Ogród Botaniczny w Wojsławicach, także w deszczu.
Inne miejsca które odwiedziłam zobacz na mapie.