czwartek, 3 października, 2024

Skrzyczne (1257 m) to najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego. Najłatwiej i najszybciej można dostać się na górę kolejką linową ze Szczyrku. Kilka lat kolejkę zmodernizowano i w miejsce starych krzesełek zamontowano nowoczesne 4-osobowe kanapy. Wjazd odbywa się, jak poprzednio, w dwóch etapach.

Przebieg trasy

Planujemy na Skrzyczne wjechać kolejką, a z powrotem do Szczyrku zejść pieszo jednym ze szlaków.

Wjazd na Skrzyczne kolejką linową

Kolejka na Skrzyczne
Kolejka na Skrzyczne

Kiedy stawiamy się przy dolnej stacji kolejki zaczyna padać mżawka, a wyżej w górach widać mgłę. Dobrze, że kanapy mają osłony przeciwwiatrowe. Zasuwamy ją i jest całkiem przyjemnie, ale jednocześnie tracimy kontakt z otoczeniem. Przez osłonę praktycznie nic nie widać, zresztą bez osłony niewiele więcej z powodu mgły.

Kolejka na Skrzyczne
Na kanapie
Kolejka na Skrzyczne
Widok przez osłonę kanapy
Kolejka na Skrzyczne
Widok bez osłony

Nie wiemy ile już jedziemy i czy zaraz będziemy wysiadać? Uchylamy na chwilę osłonę i okazuje się, że wjeżdżamy na górną stację. Gęsta mgła mocno ogranicza widoczność, a mżawka wydaje się bardziej gęsta.

Skrzyczne - górna stacja kolejki
Skrzyczne – górna stacja kolejki

Na górze – Skrzyczne

Kierujemy się do schroniska, mając nadzieję na suchy kąt. Dobrze, że z poprzednich pobytów na górze pamiętaliśmy gdzie znajduje się budynek, w przeciwnym wypadku pewnie błąkalibyśmy się dobrą chwilę w poszukiwaniu schroniska. Mgła mocno ogranicza widoczność.

Niestety przez wirusa do środka schroniska mogą wejść wyłącznie osoby w nim nocujące. Dla takich jak my, co tylko na chwilę, przygotowano pod zadaszeniem trzy stoły i bufet. Zamawiamy co nieco i zastanawiamy się co dalej. W międzyczasie turystów przybywa i kilka osób dosiada się do naszego stołu. Gawędzimy trochę o okolicznych szlakach i pogodzie, a ta pozostaje niezmienna, czyli gęsta mgła i gęsta mżawka.

Postanawiamy jednak się nie poddawać i zrealizować nasz zamiar. Wybieramy zielony szlak. Pamiętałam, że gdzieś w pobliżu kolejki jest jego początek.

Skrzyczne
Zejście ze Skrzycznego

Zejście do Szczyrku

Schodzimy powoli, jest ślisko i mglisto. Przemierzanie szlaków we mgle dostarcza innych, ale nie mniej ciekawych wrażeń jak przy pięknej pogodzie. Jednak czym jesteśmy niżej, tym deszcz staje się coraz gęstszy.

Zejście ze Skrzycznego
Na zielonym szlaku
Zejście ze Skrzycznego
Zejście w deszczu ze Skrzycznego
Mgła w górach
Mgła w górach

Zaliczam ślizg z lądowaniem na pupie, zresztą Krzysiek również. Gdzieś w połowie drogi słyszymy odległe odgłosy burzy.

Na szlaku
Mgła w górach
Zejście ze Skrzycznego
Zejście ze Skrzycznego

Ostatni odcinek drogi biegnie drogą wyłożoną płytami betonowymi, więc kroki można stawiać bardziej pewnie.

Na zielonym szlaku

Zanim docieramy do zabudowań Szczyrku, deszcz rozpadał się na całego. Do pierwszej napotkanej knajpki wchodzimy ubłoceni i przemoczeni. Obiad i ciepła herbata to jest to, czego nam było potrzeba.

Mapa trasy

Długość trasy: 5,1 km.

Następnego dnia powitaliśmy Szczyrk w promieniach słońca.

Szczyrk
Szczyrk

Podobnie mglistą pogodę mieliśmy na górze Chełm w Myślenicach.

Co w pobliżu

Możesz wjechać kolejką na Szyndzielnię albo wybrać się do malowniczej Dolina Wapienicy. Niedaleko znajduje się Ogród Japoński w Pisarzowicach, a także muzeum Zofii Kossak w Górkach Wielkich.

Inne miejsca które odwiedziłam w Polsce można zobaczyć na mapie.

Jeśli zechcesz czytać podobne artykuły, proszę zapisz się na mój newsletter. Będzie mi miło, jeśli dołączysz do grona pasjonatów podróży.

http://

 

.

Tags:

Related Article

Subscribe
Powiadom o
guest

10 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Jula
4 lat temu

Pogoda w górach bywa kapryśna, ale i we mgle wrażenia są fajne, tylko że nie ma żadnych widoków 🙁
Co do zdobywania szczytów to ja robię na odwrót, na górę się wspinam o własnych siłach, a z góry ewentualnie kolejka/wyciąg. Nie lubię schodzić.

Justyna
Justyna
4 lat temu

11 lat temu na Skrzycznem też była mgła, chociaż nie aż tak gęsta. I chyba wrzuciłaś jakieś zdjęcie z tamtej wycieczki do wpisu „Mgła”. Szukałam go , ale nie znalazłam. Powinien chyba być w ” Różności” ? Był też taki ciekawy wpis : ” Ławka”, ” Drogi ” Gdzie one są?
Ale za to mapka z odwiedzanymi przez Ciebie miejscami super.

Justyna
Justyna
4 lat temu
Reply to  Mariola

Stare zdjęcie, o ile dobrze pamiętam, było we wpisie 'Mgła”, którego nie umiałam znaleźć na Twoim blogu.

Urszula
4 lat temu

To taka ekstremalna przygoda, dla odważnych. Widoki trochę jak z horroru i te odgłosy burzy w tle. Ja bym zeszła na zawał!
Ale słoneczny Szczyrk wygląda pięknie! Tak wolę:)))

Barbarossa
Barbarossa
4 lat temu

Mimo niesprzyjającej pogody zdjęcia super. Takie tajemnicze 🙂
Byłam kilka razy, kiedyś, dawno temu…

We use cookies to ensure that we give you the best experience on our website.

10
0
Would love your thoughts, please comment.x

SENIORKA Z PLECAKIEM