Opawa położona jest tuż za naszą południową granicą. W moim papierowym przewodniku, co prawda wydanym dosyć dawno, przeczytałam „zachęcające” do odwiedzin zdanie: „Opawa nie zasługuje na osobną wycieczkę, ale można się tu zatrzymać po drodze, zwiedzając na przykład okoliczne zamki”. Z tego też powodu długo do Opawy nie zaglądałam.
W końcu jednak padł pomysł wyjazdu weekendowego, przy okazji zahaczając o okolice, czyli Pałac Raduń i Arboretum Novy Dvur.
Atrakcje Opawy
Stare Miasto
Spacer po Opawie rozpoczęliśmy od Dolnego Rynku otoczonego zabytkowymi kamienicami.
Znajduje się tu intrygujący pomnik. Nie, to nie jakiś zwierzak. Gdybym wcześniej nie przeczytała co to takiego, nigdy bym się nie domyśliła, a jest to pomnik szpiega (Opavsky Špion). Trzeba przyznać, że Czechom nie brakuje poczucia humoru.
Przy placu znajduje się kościół św. Wojciecha, niestety był zamknięty.
Wędrujemy dalej w kierunku Górnego Rynku, gdzie z jednej strony znajduje się ratusz, z drugiej teatr. W głębi, za teatrem, widzimy gotycką konkatedrę z końca XIV wieku.
Wędrując uliczkami przypatrujemy się ładnym budynkom z końca XIX i początku XX wieku. Jednym z nich jest otwarty w latach 20. dom towarowy Breda. W tamtych czasach był najnowocześniejszym domem handlowym w Czechosłowacji.
Ptasie Wzgórze
Starówkę częściowo otacza pas zieleni. Spacer po parku rozpoczynamy od Ptasiego Wzgórza. Na niewielkim wzniesieniu znajduje się zabytkowa altana i niezabytkowe trzy metalowe ptaki, które co jakiś czas obracają głowami. Z tego niewysokiego wzniesienia można spojrzeć na zabytki miasta i park.
Park
Jednym z ciekawszych budynków znajdujących się w parku jest dom kultury (Obecni dům), gdzie można odpocząć na tarasie kawiarni. Wewnątrz również, ale przy ładnej pogodzi polecam wybrać taras i filiżankę kawy.
Kilka kroków od budynku, metalowymi profilami, oznaczono miejsce dawnej bramy miejskiej, wyburzonej w 1829 r.
Idąc dalej główną aleją parku, napotykamy ciekawy zabytkowy barometr.
Z niestandardowych miejsc w Opawie mogę polecić spacer wzdłuż rzeki Opawy.
W Opawie pozostało nam do obejrzenia podobno bardzo ciekawe Muzeum Ziemi Śląskiej, na odwiedzenie którego zabrakło czasu. Ale może to dobrze, będzie powód by wrócić.
Podsumowanie
Po zwiedzeniu miasta mogę potwierdzić, że Opawa zasługuje na osobną wycieczkę. Może nie, aby jechać setki kilometrów, ale dla okolicznych mieszkańców to dobry pomysł na jednodniowy wypad albo nawet na weekend .
Inne miejsca które odwiedziłam zobacz na mapie.