Bechyně to nieduża miejscowość w kraju (województwie) południowoczeskim. Pojechaliśmy tam aby zobaczyć maleńką starówkę. Na miejscu okazało się, że oprócz zabytkowego centrum, zobaczyliśmy malownicze widoki na rzekę Lužnice oraz budynki sanatorium z muru pruskiego.
Zwiedzanie
Rynek
Prostokątny, lekko pochylony rynek otaczają zabytkowe kamienice, najładniejsze te w górnej części rynku. Nad placem dominuje kościół św. Mateusza zbudowany na przełomie XIII/XIV wieku, jednak po licznych przebudowach niewiele pozostało z dawnego wystroju.
Kościół zastaliśmy zamknięty, ale można było za 30 CZK wspiąć się na jego wieżę. Kiedy pokonywałam liczne schody rozdzwoniły się dzwony, więc w ich asyście dotarłam na szczyt. Z wąziutkiego balkonu okalającego wieże widać całe miasteczko, dolinę rzeki, lasy i pola. W pomieszczeniu na wieży przygotowano małą wystawę przedstawiającą skromne mieszkanie początku XX wieku. Mamy więc sprzęty codziennego użytku, wyposażenie kuchni, makatki kuchenne, zabawki.
Pałac
Na skalistym cyplu górującym nad rzeką Lužnice, już w XIII wieku istniał zamek. Wjeżdżano do niego drewnianym zwodzonym mostem, który z czasem zastąpiono kamiennym. Obecna budowla przeszła szereg przebudów i remontów, a kolejni właściciele powiększali posiadłość o zabudowania gospodarcze, spichlerz, stajnie i ujeżdżalnie.
Podczas naszego pobytu pałac był zamknięty, więc pozostał spacer po jego terenie. Pozostawione na dziedzińcu zewnętrznym dekoracje sugerowały, że jest miejscem ślubnych sesji zdjęciowych. Nie wiem jak pałac wygląda wewnątrz, ale z zewnątrz wywołał mieszane wrażenia, najbardziej raziły żółto-różowe balustrady, w moim odczuciu niepasujące do niczego. Ale może się nie znam. Był za to świetny widok na dolinę rzeki i okolice.
Obiekt jest udostępniany do zwiedzania, terminy sprawdź na stronie pałacu.
Klasztor franciszkanów
Klasztor franciszkanów z kościołem wybudowano w XV wieku. Obecnie w zabudowaniach klasztoru znajduje się szkoła artystyczna. Natomiast do kościoła zajrzeliśmy przez uchylone, lecz zakratowane drzwi. Obok zabudowań rozciąga się tarasowy klasztorny ogród. Warto tu zajrzeć ale raczej dla widoków na dolinę rzeki Lužnice niż dla samego ogrodu. Choć z drugiej strony chwila wśród zieleni zawsze jest przyjemna.
Uliczki
Warto przejść się uliczkami wychodzącymi z rynku. Najciekawszy w nich jest nostalgiczny klimat dawnych czasów, a takich miejsc jest coraz mniej.
Uzdrowisko
Bechyně jest miasteczkiem uzdrowiskowym, leczy się tu choroby stawów i narządów ruchu a jego walory lecznicze znane były już w XVI wieku. Ślad po tamtych czasach pozostał tylko w zapiskach historycznych, natomiast do dziś zachowały się dwa charakterystyczne budynki z muru pruskiego z początku XX wieku, Šárka i Libuše. O ile budynek Libuše wyremontowano, to opuszczona Šárka niszczeje.
Budynki sanatorium wraz z otaczającym je parkiem znajdują się między dworcem kolejowym a rynkiem.
Most
Most nad rzeką Lužnice w Bechyně został uznany za narodowy zabytek. Obiekt wybudowany w 1924 roku malowniczo wpisuje się w krajobraz i wysoko nad doliną rzeki przeprowadza ruch drogowy i kolejowy.
Podsumowanie
Pewnie niewiele osób zatrzyma się na dłużej w Bechyně, choć dla szukających spokoju byłby to niezły pomysł. Większość odwiedzi miasteczko w trakcie jednodniowej wycieczki.
Najprościej dotrzeć do Bechyně własnym samochodem, ale równie łatwo można przyjechać pociągiem z miasta Tabor, tak jak my to zrobiliśmy. Przejazd niewiele kosztuje a w cenie otrzymamy malownicze widoki za oknem pociągu i przejazd po zabytkowym moście.
Pociągi jeżdżą kilka razy dziennie w odstępach co jedną lub dwie godziny, interesującą porę sprawdź na rozkładzie jazdy. Przy okazji zobaczymy dworzec kolejowy o zanikającym małomiasteczkowym klimacie, gdzie kolejarz lub kolejarka (?) wychodzą na peron tuż przed wjazdem pociągu.
Gdzie dalej
O mieście Tabor możesz przeczytać tutaj, albo spojrzyj na mapę, gdzie zaznaczyłam odwiedzone miejsca w Czechach.
Jeśli zechcesz czytać podobne artykuły, proszę zapisz się na mój newsletter. Będzie mi miło, jeśli dołączysz do grona pasjonatów podróży.