Lwówek Śląski w ciągu wieków był rządzony przez Polaków, Czechów, Niemców, a po II wojnie wrócił do Polski. Co pozostało z minionych czasów, jaką atrakcję przyrodniczą odwiedziłam?
W treści wpisu:
- nie całkiem zabytkowe centrum
- niemalże pełne fortyfikacje
- trasa przez Lwóweckie Skałki
Miasto położone jest nad Bobrem i dopływami Srebrną, Płuczką i Widnicą, na granicy Pogórza Kaczawskiego i Izerskiego. Jest miastem powiatowym nazywanym Agatową Stolicą Polski.
Ciekawostka
Okolice Lwówka Śląskiego słyną z występowania agatów. W lipcu odbywa się cykliczna, międzynarodowa impreza pod nazwą Lwóweckie Lato Agatowe połączona z giełdą minerałów i wyrobów jubilerskich oraz wystawą tych pięknych kamieni i nie tylko. Chcesz dowiedzieć się więcej, zajrzyj tutaj.
Atrakcje Lwówka Śląskiego
Lwówek Śląski należy do najstarszych miast Dolnego Śląska, a w średniowieczu również do najludniejszych, liczyło około 11 tys. mieszkańców (obecnie ok. 9 tys.). Średniowiecze to prężny rozwój miasta, do czego przyczyniły się złoża złota, które dosyć szybko się wyczerpały. To jednak nie spowolniło dynamicznego rozwoju miasta. Lwówek Śląski czerpał zyski także z innych źródeł jak handel, organizacja jarmarków, produkcja sukna, posiadał także prawo do bicia monet. Złotą erę przerwała w XVII w. wojna trzydziestoletnia a zniszczeń dopełniła II wojna światowa. Co zatem pozostało?
Zabytkowa część Lwówka Śląskiego
Ratusz jest jednym z najstarszych ratuszy w Polsce. Stoi na pośrodku Placu Wolności wraz z kilkoma kamienicami. Był oczywiście przebudowywany, ale wewnątrz zachowały się freski, pomieszczenie lochu, czy bogato zdobiona Sala Ślubów, więc jeśli będziesz mieć okazję, zajrzyj. Tutaj podano godziny zwiedzania. Mnie nie udało się dotrzeć w wyznaczonych godzinach.
Na zewnątrz ratusza po elewacji pnie się bluszcz a na bocznej ścianie umieszczono fontannę. Dwie inne fontanny także są ozdobą placu. Niestety rynku nie otaczają zabytkowe kamienice a współczesne bloki.
Charakterystyczną budowlą jest czarna wieża, którą trudno przeoczyć. To pozostałość po świątyni ewangelickiej. Kościół przetrwał II wojnę światową, ale opuszczony niszczał. W latach ’70 podjęto decyzję o jego wysadzeniu. Ocalała tylko wieża, ponieważ ewentualna „rozbiórka” zagrażała okolicznym budynkom.
Poza fortyfikacjami znajduje się Pałac Książęcy Hohenzollernów, obecnie siedziba Urząd Miasta i Gminy. Budynek z zewnątrz nie robi większego wrażenia. W momencie powstania jego główną funkcją było pełnienie roli sali koncertowej, gdzie zapraszano ówczesne sławy muzyczne.
Ciekawostka
W pałacu (obecnie Urząd Miasta i Gminy) mieściła się sala koncertowa na 600 osób. Właściciel obiektu, Konstanty von Hohenzollern był wielbicielem muzyki. Utrzymywał orkiestrę dworską liczącą 45 osób, a do dyrygowania zapraszani byli m.in. Richard Wagner, Ferenc Liszt.
Kościoły
Przy okazji spaceru po centrum Lwówka Śląskiego, zajrzyj do dwóch kościołów.
Najciekawszą świątynią jest romańsko-gotycki kościół Wniebowzięcia NMP (ul. Kościelna 27) zbudowany w XIII w. Już sama fasada z dwiema wysokimi wieżami robi wrażenie. Wewnątrz zwróć uwagę na renesansową chrzcielnicę oraz barakowy obraz przedstawiający Matkę Boską.
Kościół św. Franciszka z Asyżu oraz klasztor franciszkanów (ul. Szkolna 1). Franciszkanie prawdopodobnie przybyli do Lwówka Śląskiego w 1248 r. Po sekularyzacji (1810 r.) budynki pełniły funkcje świeckie – szkoła, arsenał, magazyny. Franciszkanie ponownie wrócili pod koniec XX w. W związku z tym wyposażenie kościoła jest współczesne ale warto przyjrzeć się samemu obiektowi. Na murach otaczających zespół klasztorny umieszczono kamienne tablice nagrobne.
Fortyfikacje
Największe wrażenie, oprócz ratusza, zrobiły na mnie mury miejskie. Ocalały niemal w całości wraz z basztami Bolesławiecką i Lubańską, choć nie w każdym miejscu zachowały obronną wysokość. Wykonane z piaskowca mają niespotykany podwójny układ co widać w niektórych fragmentach.
Planty i Park Miejski
Tuż za murami położony jest Park Miejski. Wystarczy przejść w pobliżu Wieży Lubańskiej na drugą stronę alei Wojska Polskiego. Dużą część parku zajmuje staw z licznym ptactwem wodnym oraz drewnianymi pomostami służącymi do wypoczynku.
Planty miejskie powstały głównie w miejscu zasypanej fosy. Ciągną się wzdłuż murów miejskich i służą mieszkańcom od ponad 100 lat.
Lwóweckie Skałki
Lwóweckie Skałki szumnie zwane Szwajcarią Lwówecką warto odwiedzić dla ciekawych skał, widoków i obcowania z przyrodą. Przejście trasy nie jest wymagające.
Samochód zaparkowałam w miejscu oznaczonym na mapach Google – Parking przy Szwajcarii Lwóweckiej.
Stojąc twarzą w kierunku skał skierowałam się w lewo. Nieopodal znajdują się schody prowadzące na górę. Po ich pokonaniu miejscach mam widoki na okolicę, ale to jeszcze nie szczyt. Wchodzę więc wyżej. Teren jest zalesiony więc o panoramiczne widoki nie jest łatwo. Po drodze mijam skały wśród drzew oraz te odsłonięte widoczne z drogi. Wracam inną trasą, łagodnie schodzącą w dół, robiąc małą pętlę. Najefektowniejszą ścianę skalną mijam w pobliżu parkingu. Zobaczysz ją również jadąc samochodem.
Trasa malownicza, warto się zatrzymać dla krótkiej wycieczki. Jednak moje wątpliwości budzą zamontowane na skałach bariery stosowane przy drogach, zupełnie nie pasujące do tego miejsca. Jeśli już musiało być jakieś zabezpieczenie, można takie wykonać w estetyczny sposób.
Wstęp na teren Lwóweckich skałek: bezpłatny;
Parking: bezpłatny; obok parkingu jest miejsce odpoczynku z kilkoma stołami;
Mapa trasy przez Lwóweckie Skały
Długość trasy: 1,8 km
Czas przejścia: mnie zajęło 50 minut
Co dalej
Skałki Lwóweckie przypominają kształtem znacznie większe Góry Stołowe, gdzie najpopularniejsze trasy prowadzą na Szczeliniec Wielki i Błędne Skały. Jeśli wolisz większe góry to może w Szklarskiej Porębie wybierz się na Szrenicę i do Wodospadu Kamieńczyka (jak lubisz brukowane trasy).
Zajrzyj też do Lubomierza, odwiedź zamek w Kliczkowie i zachwyć się wspaniałymi Kościołami Pokoju w Jaworze i Świdnicy.
Inne miejsca które odwiedziłam zobacz na mapie.
Jeśli zechcesz czytać podobne artykuły, proszę zapisz się na mój newsletter. Będzie mi miło, jeśli dołączysz do grona pasjonatów podróży.