Przeglądając portale internetowe przypadkowo trafiłam na wersję śląską wiersza Juliana Tuwina „Pan Hilary”:
Loto, rycy upa Hile.
– Kule ! Kaj som moje bryle ! …
Jeśli się uśmiechnąłeś i masz ochotę przeczytać cały wiersz, to znajdziesz go na końcu postu.
Zapraszam na spacer po katowickim osiedlu – Nikiszowiec.
Zaczęło się na początku XX w. kiedy rozpoczęto eksploatację nowych pokładów węgla kamiennego na polu „Reserve”. Powstała wtedy kopalnia „Giesche” i osiedle Giszowiec ale w krótkim czasie zabrakło mieszkań dla pracowników. Postanowiono wybudować drugie osiedle w pobliżu szybu „Nickisch” jednego z czternastu szybów kopalni „Giesche”.

Nikiszowiec, osiedle w Katowicach
Makieta osiedla umieszczona na wózku kopalnianym.

Katowice – Nikiszowiec – makieta osiedla
Fragment cytatu z tabliczki umieszczonej na planie Nikiszowca.
Osiedle robotnicze, perła architektury budownictwa społecznego wybudowane na początku XX wieku według projektu Georga i Emila Zillnannów na zlecenie spółki Georg von Giesches Erben.

Osiedle w Katowicach

Brama wjazdowa na teren osiedla

Wazd na teren osiedla

Ulica

Zabudowa osiedla

Brama wjazdowa
Główny plac osiedla przy którym znajduje się kościół św. Anny, poczta, sklepy.

Plac centralny

Kościół św. Anny

Wnętrze kościoła

Budynek poczty

Zabudowa osiedla

Nikiszowiec, osiedle w Katowicach

Podcienia przy placu głównym
Jak na ówczesne czasy osiedle było bardzo nowoczesne. Wybudowano trzykondygnacyjne bloki tworząc dziedzińce na których były komórki, chlewiki, piece do wypieku chleba. Do wszystkich budynków doprowadzono prąd oraz sieć wodno-kanalizacyjną. Powstały także sklepy, kościół, szkoły, pralnia, szpital, oczyszczalnia ścieków. Nikiszowiec jest w całości wpisany do Rejestru Zabytków.

Brama wjazdowa na dziedziniec wewnętrzny

Nikiszowiec, osiedle w Katowicach – dziedziniec wewnętrzny

Okna
Zwracają uwagę malowane na czerwono otwory okienne.
Detale architektoniczne

Detal architektoniczny

Nikiszowiec, osiedle w Katowicach – detal architektoniczny

Detal architektoniczny

Nikiszowiec, osiedle w Katowicach – detal architektoniczny
Wiersz po śląsku
Wiersz „Pan Hilary” po śląsku. Czy poprawne tłumaczenie to poproszę o wypowiedź znawców.
Loto, rycy upa Hile.
– Kule ! Kaj som moje bryle !
Sznupie w szranku, w jupce sznupie.
– Kaj te moje bryle gupie !
Prawy, lewy szczewik zbadoł.
– Jo za chwila byda padoł.
Wszystko w szpindzie poprzewracoł,
Maco szaket, gacie maco.
– Hryja ! – Rycy. Hryja istno, któś mi
moje bryle świsnoł !
Pod szezlongiem, na szezlongu.
Sznupie wszyndzie, dycho, fuczy.
Kachlok, komin – wszyndzie szpyro.
Wariacyjo go zebiero;
W klopie, w sznicie, prykol przeciep,
aż go herklekotyzm gniecie.
Chnet podłoga bydzie zrywać,
policyjo bydzie wzywać.
Wartko bliknoł w srogie żadło.
– Mie coś chyba w ślepia wpadło ?
– Znodżech bryle ! Tukej som !
Jaki jo tu bajzel mom !
Toż tyn mamlas czasu tyle
Na kicholu nosił bryle !.
W Katowicach na terenie dawnej kopalni „Katowice” wybudowano świetne Muzeum Śląskie, a w pobliskim Zabrzu zwiedzić kopalnie trasą dla rodzin z mniejszymi dziećmi.