Czechowice-Dziedzice większości osób kojarzą się z niczym, ewentualnie z przemysłem: kopalnią, rafinerią, przemysłem zapałczanym, walcownią, fabryką kabli i innymi. Jednak historia miasta sięga XV wieku, kiedy to na jego obecnym terenie istniały trzy wsie: Czechowice, Dziedzice i Żebracz. Pod obecną nazwą miasto funkcjonuje od 1958 roku, zlokalizowane jest w województwie śląskim, powiecie bielskim.
Czy warto zatrzymać się w Czechowicach-Dziedzicach?
Wielokrotnie przejeżdżałam przez Czechowice-Dziedzice drogą krajową nr 1, podążając w kierunku pobliskich Beskidów. Tym razem, postanowiliśmy zrobić w mieście krótki przystanek. Jednak celem nie było centrum ze sklepami, urzędem i dworcem kolejowym a okolice Pałacu Kotulińskich.
Czechowice-Dziedzice są dość rozległym miastem więc zwracam uwagę, że oba punkty tj. zasadnicze centrum i pałac dzieli odległość ponad 3 kilometrów.
Pałac
Pałac wzniósł w XVIII wieku hrabia Franciszek Karol Kotuliński a kolejni właściciele budynek upiększali, założyli ogród i sad owocowy. Jakiś czas temu pałac funkcjonował jako hotel i restauracja.
Budynek obejrzeliśmy tylko zza ogrodzenia, ponieważ brama była zamknięta. Wyszukując pałac na Google Maps pojawił się napis „Zamknięte na stałe”, a strona internetowa pałacu przekierowuje na inny hotel. Szkoda.
Dolina Potoku Czechowickiego
Teren edukacyjno-rekreacyjny
Po drugiej stronie ulicy Mikołaja Kopernika, tuż obok pałacu położona jest Dolina Potoku Czechowickiego. Pierwsze co zauważymy to wieża widokowa. Warto na nią wejść, ponieważ z wysokości lepiej widać Pałac Kotulińskich i zagospodarowany teren z alejkami.
Obok wieży zrekonstruowano fragment ściany dworu Wilczków. Dwór funkcjonował jako budynek mieszkalny do czasu wybudowania Pałacu Kotulińskich, po tym został przekształcony w spichlerz.
Obok wybudowano budynek mieszczący Centrum Edukacji Ekologicznej z przeznaczeniem na zajęcia i warsztaty z zakresu ekologii.
Miniatury w Dolinie Potoku Czechowickiego
Schodzimy nad potok Czechowicki. Ciekawostką jest, że w dolinie znajdują się miniatury trzech pobliskich zapór wodnych: w Wapienicy, w Goczałkowicach i Czańcu. I tak na tablicy informacyjnej dotyczącej zapory wodnej w Czańcu oznaczono cyframi istotne punkty otoczenia, co przeniesiono na model miniatury.
Dolina Jaskrów
Idąc dalej mamy kolejne ciekawe miejsce – ścieżkę na palach. W Dolinie Jaskrów, gdzie występuje rzadki gatunek tych roślin, wije się drewniana ścieżka zwieńczona altaną. Dolina jest podmokła i chroni łęg olszowo-jesionowy. W marcu dla nie-botanika trudno zaobserwować jakąkolwiek roślinę, więc dla mnie najciekawsza była kładka w otoczeniu drzew i mokradeł.
Kościół św. Katarzyny
Widoczny z każdej strony doliny kościół św. Katarzyny jest najstarszym zabytkiem miasta. Ufundowany na początku XVIII w. przez ówczesnego właściciela Czechowic Franciszka Karola Kotulińskiego. Wnętrza nie udało mi się zobaczyć.
Podsumowanie
Obejrzałam tylko fragment doliny, ten (chyba) najciekawszy. Zagospodarowany teren jest znacznie większy co można zobaczyć na stronie Centrum Edukacji Ekologicznej. Z punktu widzenia turysty jest to bardziej lokalna atrakcja niż cel oddzielnej wycieczki. Mimo wszystko warto w podróży zrobić sobie przystanek i zobaczyć pałac oraz Dolinę Potoku Czechowickiego. Inwestycja została ukończona niedawno, bo w 2020 roku, a podobno wcześniej teren był zarośnięty krzakami i zaśmiecony.
Dojazd
Czechowice-Dziedzice leżą na trasie drogi krajowej nr 1, między miastami Pszczyna i Bielsko-Biała. Jadąc na południe po minięciu Pszczyny musimy skręcić w lewo, opisany teren znajduje się 600 metrów od DK1. Ponieważ nie wjeżdżamy do centrum Czechowic-Dziedzic, GPS najlepiej ustawić na adres Centrum Edukacji Ekologicznej, ul. Hrabiego Kotulińskiego 2, obok znajduje się parking.
Co w pobliżu
Jeśli lubisz pobyć wśród przyrody to w pobliżu polecam Ogrody Kapias w Goczałkowicach albo Ogród Japoński w Pisarzowicach. A może zainteresują cię miejsca historyczne związane z pisarką Zofią Kossak i harcerzami.
Inne miejsca które odwiedziłam zobacz na mapie.
Jeśli zechcesz czytać podobne artykuły, proszę zapisz się na mój newsletter. Będzie mi miło, jeśli dołączysz do grona pasjonatów podróży.