wtorek, 21 stycznia, 2025

Dolina Sąspowska znajduje się w Ojcowskim Parku Narodowym (woj. małopolskie). Jest mniej uczęszczana niż popularna Dolina Prądnika. Oprócz podziwiania malowniczych widoków, skał i Sąspówki, dowiedziałam się, że w jednej z jaskiń zainstalowano sejsmograf rejestrujący wstrząsy z odległych rejonów świata.

Na trasie:

  • potok Sąspówka
  • Obserwatorium Sejsmologiczne
  • widoki i skały
Dolina Sąspowska
Dolina Sąspowska

O Dolinie Sąspowskiej

Dolina Sąspowska jest odgałęzieniem Doliny Prądnika. Znaczna jej część jest niezabudowana a dnem płynie potok Sąspówka o długości prawie 4,5 km. Teren doliny jest objęty ścisłą ochroną (poza łąkami) i wolno poruszać się tylko szlakami. W dolinie można spotkać bobry, albo raczej wybudowane przez nie rozlewiska.

Przebieg trasy

Trasa jest pętlą z początkiem i końcem na parkingu w miejscowości Czajowice (opłata za parking jednorazowa za dzień). Z tego parkingu bardzo blisko jest do Jaskini Łokietka, jednej z najczęściej odwiedzanych atrakcji Ojcowskiego Parku Narodowego. Ponieważ jaskinię kiedyś już widziałam, więc całą moją energię przeznaczam na wędrówkę.

Przede mną 10 kilometrowa trasa najpierw szlakiem niebieskim, następnie nieoznakowanymi ścieżkami aż do zejścia do Doliny Sąspowskiej. Przez całą Dolinę prowadzi szlak żółty. Po dojściu do Doliny Prądnika na parking wracam szlakiem niebieskim przez Bramę Krakowską, jedną z najbardziej charakterystycznych skał na terenie Ojcowskiego PN.

Uwaga: wstęp na teren Ojcowskiego Parku Narodowego jest bezpłatny. Płatne są wstępy do atrakcji – jaskinie, zamki.

Dolina Sąspowska

Opis trasy

Z parkingu ruszam niebieskim szlakiem w kierunku wioski Sąspów, który częściowo biegnie skrajem lasu, częściowo między budynkami. W pewnym momencie szlak niebieski skręca w lewo w stronę drogi krajowej nr 94, ale ja dalej idę prosto, teraz już nieoznakowaną ścieżką. Schodzę nią do Doliny Sąspowskiej.

Na niebieskim szlaku

Tutaj pojawia się szlak żółty, którym przejdę całą dolinę. Jej dnem płynie potok Sąspówka początkowo bardziej przypominający rów wypełniony wodą i obrośnięty różnoraką roślinnością. W efekcie potoku prawie nie widać. Jednak wraz z pokonywaniem kolejnych odcinków rzeczka staje się coraz szersza. Pojawiają się wapienne skały ukryte w gęstej roślinności, przez co trudno im się dokładniej przyjrzeć. Po drodze mijam też drewniane budynki o ciekawej architekturze.

Potok Sąspówka
Budynek w dolinie

Jeden z nich zwraca szczególną uwagę, jest duży, drewniano-murowany. Wybudowany w latach 20-lecia międzywojennego jako hotel „Szwajcaria (inna nazwa to Willa Koziarnia).

W latach 1990 – 2014 mieścił Obserwatorium Sejsmologiczne Instytutu Geofizyki PNA. Obecnie budynek jest nieużytkowany. Po sejsmologach pozostała aparatura zainstalowana wewnątrz pobliskiej jaskini Koziarnia. Nowoczesny sejsmograf rejestruje ogniska trzęsień występujące w różnych regionach kuli ziemskiej.

Nazwa jaskini Koziarnia pochodzi od przeznaczenia jej na zagrodę dla zwierząt. Ale w czasie funkcjonowania hotelu pełniła funkcję sali tanecznej i kręgielni. Pomysłowe wykorzystanie i darmowa klimatyzacja.

Dawny hotel „Szwajcaria”, później Obserwatorium Sejsmologiczne

Ale wróćmy na szlak. Potok staje się coraz szerszy. W pewnym miejscu natrafiam na rozlewisko, prawdopodobnie efekt pracy bobrów. Jest malowniczo a nad podmokłą łąką wybudowano drewnianą kładkę.

Sąspówka
Drewniana kładka

Dalej przechodzę przez mostki i mijam niewielką kaskadę. Przez całą dotychczasową trasę towarzyszy mi cisza i spokój, po drodze spotkałam tylko kilka osób (w tygodniu).

Mostek nad Sąspówką
Skała w dolinie
Potok w dolinie

Dolina Sąspówki kończy się w Dolinie Prądnika przy skale Jonaszówka, będącej punktem widokowym. Tutaj jest już więcej osób, są restauracje a także stawy hodowlane pstrągów. O pstrągarni wspominałam już w innym wpisie z okazji zwiedzania Ojcowa i Pieskowej Skały. Zatrzymuję się na obiad w jednej z restauracji.

Dolina Prądnika

Do parkingu mam jeszcze około 2 km. Przejdę go Doliną Prądnika następnie Bramą Krakowską i dalej Wąwozem Ciasne Skałki. Ten wyjątkowo malowniczy odcinek, prowadzi między wyeksponowanymi skałami i wart jest poświęcenia mu oddzielnego wpisu.

O ile cała dotychczasowa trasa była łatwa, to krótki fragment po minięciu Bramy Krakowskiej dał mi się odczuć w nogach i płucach. Prowadził po skałach dosyć mocno pod górę. Ale nie jest jakimś wielkim problemem, chętnie tu wrócę.

Dolina Prądnika
Brama Krakowska
Wąwóz Ciasne Skałki

Mapa

Długość trasy: 10 km.
Czas przejścia: 3 godz. 50 min. (z przerwą na obiad)

Gdzie dalej

Ojcowski Park Narodowy jest pełen historycznych, pięknych i interesujących miejsc. Kilka z nich można zobaczyć w Dolinie Prądnika. W pobliżu są równie urocze Dolinki Krakowskie pełne skał i potoków. Z zielonych dolinek możesz przenieść się na Pustynię Błędowską i do pobliskiego zabytkowego Olkusza. Albo do królewskiego Krakowa.

Inne miejsca które odwiedziłam zobacz na mapie.

Jeśli zechcesz czytać podobne artykuły, proszę zapisz się na mój newsletter. Będzie mi miło, jeśli dołączysz do grona pasjonatów podróży.

http://

 
Tags:

Related Article

Subscribe
Powiadom o
guest

2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Justyna
Justyna
23 dni temu

Też zawsze chętnie wracam na Jurę. 🙂 . Może w końcu kiedyś uda nam się wybrać razem ?

We use cookies to ensure that we give you the best experience on our website.

2
0
Would love your thoughts, please comment.x

SENIORKA Z PLECAKIEM