czwartek, 3 października, 2024

Zamek Krzyżtopór jest jednym z największych zamków w Polsce. Mimo, że jest w ruinie widać jego ogrom, jego olbrzymie sale, korytarze i piwnice.

W trakcie zwiedzania zobaczysz:

  • zamek o powierzchni 1,3 hektara
  • ośmiokątną wieżę
  • olbrzymie sale
Krzyżtopór
Ruiny zamku Krzyżtopór

Początkowo nazwa zamku brzmiała Krzysztopór od imienia fundatora i herbu (topór) Ossolińskich. Obecną nazwę – Krzyżtopór – zaczęto używać, kiedy na bramie umieszczono dużych rozmiarów krzyż i topór.

Krzyż i topór umieszczone na wieży bramnej

Krótko o historii zamku

Zamek Krzyżtopór wzniesiono w latach 1621 – 1644 w typie palazzo in fortezza czyli połączono rezydencję i wygody mieszkańców z funkcją obronną. Jej właścicielem był Krzysztof Ossoliński. Pomysł na wybudowanie ogromnego zamku-fortecy zaczerpnął odwiedzając jedną z najwspanialszych włoskich rezydencji, zamek w mieście Caprarola.

Pomimo sporego majątku młody Ossoliński początkowo nie posiadał wystarczających funduszy na tak wielką inwestycję. Ogromne dochody przyniosła mu dopiero wyłączność na zaopatrzenie armii w prowiant podczas kampanii pruskiej przeciw Szwedom w 1626 r. Zresztą Ossoliński sam brał w niej udział. Innym źródłem dochodu były posagi kolejnych żon.

Widok na ruiny zamku

Zamek swą architekturą nawiązywał do kalendarza – miał 365 okien, 52 komnaty, 12 sal i 4 baszty. Jednak fundator zamku cieszył się swoją rezydencją tylko przez rok. Niedługo po tym (w 1649 r.) zginął w bitwie pod Zborowem jego jedyny syn Krzysztof Baldwin Ossoliński. Po jego śmierci Krzyżtopór przeszedł w ręce spokrewnionych rodzin, ale i ci nie nacieszyli się zbyt długo wspaniałą rezydencją. W 1655 r. zamek zajęli Szwedzi i wywieźli całe wyposażenie wraz z biblioteką i rodzinnym archiwum. Zamku nie uszkodzili. W ruinę popadł dopiero w latach 1768 – 1772 w czasie konfederacji barskiej.

Ta niezwykle bogata siedziba magnacka służyła właścicielom zaledwie przez kilkanaście lat. Zamek został całkowicie zrujnowany podczas potopu szwedzkiego, a kolejnych właścicieli nie stać było na jego odtworzenie.

Krzysztof Ossoliński był człowiekiem wykształconym, studiował w Lublinie, Krakowie, Graz, Bolonii, Padwie i Paryżu oraz o rozległych zainteresowaniach artystycznych, politycznych, dyplomatycznych i literackich. Po powrocie ze studiów rozpoczął karierę polityczną na dworze królewskim a w niedługim czasie został wojewodą sandomierskim. Miał trzy żony ale doczekał się tylko jednego syna Krzysztofa Baldwina Ossolińskiego.

Zwiedzanie

Po przejściu przez bramę wchodzę na duży dziedziniec. Krzyżtopór wzniesiono na planie pięcioboku z bastionami w narożach. Trzypiętrowy pałac posiada eliptyczny wewnętrzny dziedziniec.

Zamek jest tak wielki, że przygotowano pięć tras zwiedzania oznaczonych kolorami. Tutaj zapoznaj się z ich szczegółowym opisem oraz planami. Ja zwiedzałam zamek nie trzymając się ściśle oznaczeń, tylko zaglądałam gdzie dało się zajrzeć. I tak przeszłam piwnice, kolejne kondygnacje i trasę po bastionach. W trakcie zwiedzania można zauważyć pozostałości pieców, kominków i kanałów grzewczych. W jednym z pomieszczeń zachował się fragment ceglanej posadzki. Według opisu gabinety Ossolińskich oraz biblioteka znajdowały się w górnych kondygnacjach ośmiobocznej wieży. Najbardziej reprezentacyjnymi pomieszczeniami była sala balowa i jadalnia. Już w piwnicy, obok wieży ośmiobocznej znajduje się cysterna oraz źródło zaopatrujące zamek w wodę. To tylko niektóre z pomieszczeń.

Widok na eliptyczny dziedziniec
Fragment budowli w kształcie elipsy
Wieża ośmiokątna
Jedna z sal
Widok na zamek
Zamek
Zejście do piwnicy

Ciekawostki
> Sala jadalna w wieży miała szklany strop przez który widać było akwarium z rybami.
> Obliczono, że kubatura zamku wynosiła 70 tysięcy m3.
> Zamkowe stajnie mogły pomieścić przynajmniej 100 koni.
> W stajniach umieszczono lustra, które odbijając światło doświetlały pomieszczenia.
> Do budowy zamku oprócz zwykłych materiałów użyto marmur, alabaster i egzotyczne drewno.

Z bastionu „Szary mnich” widać pozostałości ogrodów. Zachowały się murki, sadzawki i ruiny altany. Odtworzono niektóre alejki.

Widok na dawne ogrody i bastion

W miejscu gdzie znajduje się kawiarnia i WC ustawiono makietę zamku. Można przyjrzeć się jak wyglądał z zewnątrz, kiedy jeszcze nie był ruiną.

Makieta zamku

Na zwiedzanie zamku należy poświęcić minimum 1,5 godziny.

Godziny otwarcia: codziennie 8.00 – 16.00/20.00 w zależności od sezonu.
Wstęp: bilet normalny 20 zł, ulgowy 17 zł;
Sprawdź na www.krzyztopor.org.pl czy coś uległo zmianie.

Informacje praktyczne

Parking. Obok zamku duży bezpłatny parking.

Zwiedzanie. Zamek zwiedza się samodzielnie. Istnieje możliwość dołączenia do grupy z przewodnikiem za opłatą 7 zł od osoby.

Gastronomia. Zaplecze gastronomiczne obok zamku jest raczej słabe. Są tylko budki z lodami i gastronomią typu fast food.

Gdzie dalej

Niedawno miałam okazję zobaczyć ruiny bardzo dużego pałacu w Tworkowie w województwie śląskim, Zrobiły na mnie spore wrażenie więc może i Tobie się spodobają.
Z bliższych miejsc koniecznie odwiedź Sandomierz i otoczony średniowiecznymi murami Szydłów albo udaj się na wędrówkę po Roztoczu.

Inne miejsca które odwiedziłam zobacz na mapie.

Jeśli zechcesz czytać podobne artykuły, proszę zapisz się na mój newsletter. Będzie mi miło, jeśli dołączysz do grona pasjonatów podróży.

http://

 
Tags:

Related Article

Subscribe
Powiadom o
guest

4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Urszula
23 dni temu

Nie widziałam nigdy jego makiety. Wygląda imponująco….i ogromnie! I masz rację, nawet jego ruiny są wspaniałe:)))

Ewa
23 dni temu

Zamek ten od dawna mam zamiar zwiedzić.
Niestety tylko cztery pierwsze zdjęcia załadowały mi się. Jakiś problem być może u mnie 🙁
Pozdrawiam serdecznie 🙂

We use cookies to ensure that we give you the best experience on our website.

4
0
Would love your thoughts, please comment.x

SENIORKA Z PLECAKIEM